Jeszcze większy Zderzacz Hadronów – po co?

CERN-LHC-WielkiZderzaczHadronowWielki Zderzacz Hadronów zbudowany za ponad 5 miliardów dolarów, który według oficjalnej wersji służy do badań cząstek elementarnych i pomógł w odkryciu tak zwanego Bozonu Highsa czyli cząstki nadającej masę, obecnie znajduje się w fazie modernizacji, zaś naukowcy już planują budowę jeszcze większego zderzacza za około 10 miliardów dolarów.
Czy badania naukowe które oficjalnie są powodem ich budowy są faktycznie jedyną i główna przyczyną stawiania konstrukcji za dziesiątki miliardów dolarów podczas gdy świat zdaje się mieć znacznie ważniejsze doraźne palące potrzeby?

Wielki Zderzacz Hadronów (LHC) jest największym na świecie akceleratorem cząstek, który znajduje się w Europejskim Ośrodku Badań Jądrowych CERN w pobliżu Genewy. Jego zasadnicze elementy umieszczone są w tunelu w kształcie torusa o długości około 27 kilometrów. Teraz fizycy chcą zbudować tzw. Bardzo Wielki Zderzacz Hadronów, czyli w skrócie VLHC.

Akcelerator LHC, który został uruchomiony w 2008 roku, zdołał odkryć bozon Higgsa, czyli cząstkę nadającą masę. Całkowity koszt budowy tej maszyny wyniósł około 5 miliardów dolarów i wygląda na to, że powstanie jego jeszcze bardziej rozbudowana wersja. Projekt przedstawiony kilka miesięcy temu w Minneapolis w USA zakłada iż planowany VLHC będzie posiadał 80-100 kilometrowy tunel i będzie działał z energią wynoszącą 100 TeV (teraelektronowoltów). Dla porównania jest to o 86 TeV więcej od obecnego LHC.

Plany budowy tego urządzenia są jednak bardzo odległe a według Jonathana Rosnera, jednego z organizatorów konferencji w Minneapolis, wciąż jest zbyt wcześnie aby otwarcie mówić o VLHC. Obecne pieniądze przeznaczone są na rozbudowę akceleratora LHC, który został wyłączony na 2 lata i będzie udoskonalany tak aby osiągnąć maksymalne energie zderzeń. Planowane jest również zbudowanie International Linear Collider w Japonii, natomiast amerykańscy fizycy chcą poprowadzić projekt z wykorzystaniem bardzo intensywnych strumieni neutrino, generowanych w Fermi National Accelerator Laboratory. Naukowcy wierzą, że jeszcze do 2020 roku zdobędą nowe dane, które pomogą zaprojektować VLHC a praca z tak wielkimi energiami może przynieść rozwiązanie kolejnych zagadek. Maszyna będzie jednak potrzebowała magnesów generujących pole magnetyczne rzędu 20 tesli. Najlepszym materiałem do ich budowy może być stop niobu i cyny, który jest bardzo drogi a magnesy musiałyby być schładzane do temperatury poniżej -255 stopni Celsjusza. Co ciekawe, organizacja CERN również posiada własne plany co do budowy VLHC. Maszyna ta będzie posiadała prawdopodobnie te same parametry i może znajdować się częściowo pod jeziorem Genewskim na terenie Francji i Szwajcarii. Jak twierdzi fizyk Michael Benedikt, budowa tej ogromnej maszyny może rozpocząć się po roku 2020, tak aby była gotowa do uruchomienia gdy w 2035 obecny LHC zakończy już swoją pracę.

źródło: tylkonauka.pl

Dodaj komentarz