Bywasz zdziwiony? Zobacz, do czego to prowadzi!

Dziś przedstawię ci technikę… zdziwienia. Zdziwiony, że może to być technika czegokolwiek? 🙂 Ano jest to jedna z podstawowych metod świadomego śnienia.

Na czym ona polega, wyjaśnia Charlie Morley – najmłodszy i zaraz najdoskonalszy nauczyciel duchowy ostatniej dekady, który jako jedyny otrzymał uprawnienia od Lamy Rinpocze. W swojej najnowszej książce Trening świadomego śnienia pisze, że technika zdziwienia jest pozornie prosta, ale też pojawia się w większości świadomych snów.
Popraktykujmy trochę, by dowiedzieć się, na czym tak naprawdę ona polega.
Od teraz, w ciągu dnia, gdy dzieje się coś dziwnego lub gdy wystąpi koincydencja zdarzeń, uczucie déjà vu, dziwny zbieg okoliczności lub inny rodzaj anomalii jak z marzeń sennych, zadaj sobie pytanie: „Czy ja śnię?”, a następnie odpowiedz na to pytanie, przeprowadzając test rzeczywistości, taki jak spojrzenie na ręce dwa razy w krótkim odstępie czasu lub przeczytanie fragmentu tekstu dwa razy z rzędu. Jeśli to zrobisz dziesięć lub więcej razy dziennie, to wydaje się być na tyle wystarczające, abyś zaczął marzyć we śnie, że to robisz, postępując zaś tak, dojdziesz do uzyskania świadomości we śnie.„Jak żyjemy, tak śnimy”, więc nie machnij nonszalancko ręką za każdym razem, gdy coś dziwnego się stanie, ponieważ jeśli coś takiego wydarzy się w twoich snach, wówczas technika dokładnego porównania obrazu również okaże się nieskuteczna. Pamiętaj, aby działać z pełnym przekonaniem i oczekiwaniem, że test rzeczywistości wypadnie pozytywnie, jeśli faktycznie będziesz we śnie.
Fascynujące, jak obliczył specjalista od świadomego snu Daniel Love, że „11% naszego doświadczenia psychicznego każdego dnia dokonuje się we śnie”. Dalej zaś mówi on: „Po prostu wyjaśnijmy, to nie jest 11% aktywności podczas snu, ale 11% całej naszej aktywności umysłowej każdego dnia”. Oznacza to, że za każdym razem, kiedy będziemy stosować technikę zdziwienia, co dziesiąty przypadek będzie dotyczył tego, co wiąże się faktycznie z naszym snem.
W swojej książce Trening świadomego śnienia Charlie Morley opowiada także o pewnej kobiecie, która brała udział w jego kursach:
„»Chcesz, żebym cały dzień pytała się w kółko: czy ja śnię?, spoglądając na swoje ręce, aby sprawdzać, czy jestem na jawie? To nas wszystkich doprowadzi do obłędu« – pytała.
A jednak jest całkiem odwrotnie, oprócz tego, że za każdym razem robimy test rzeczywistości, ćwiczymy skupienie umysłu, ponieważ zatrzymujemy się na moment, aby zagłębić się w obecnej chwili i stać się bardziej świadomymi naszej bieżącej rzeczywistości.Za każdym razem, gdy uświadamiamy sobie, że wydarzyło się coś dziwnego na jawie i przeprowadzamy test rzeczywistości, wychodzimy z trybu autopilota i wracamy do chwili obecnej.

trening 3d
Więcej ciekawych praktyk świadomego śnienia i znakomitych wskazówek Charlie’go Morleya odnośnie do mindfulness, jogi snu i buddyzmu tybetańskiego znajdziesz w książce Trening świadomego śnienia. Polecam 🙂

Dodaj komentarz