Prezydent – Cesarz Unii Europejskiej

prezydent-cesarz-unii-europejskiejWyżsi rangą eurokraci potajemnie spiskują by stworzyć stanowisko superpotężnego prezydenta Unii Europejskiej, który zrealizowałby ich sen o obaleniu niepodległości Wielkiej Brytanii i innych państw członkowskich jak ujawniły brytyjskie media.
Skryta grupa zagranicznych ministrów UE nakreśliła plany dla połączenia stanowisk i obowiązków, które obecnie zajmuje Herman Van Rompuy, prezydent Rady Europy i Jose Manuel Barroso, prezydent Komisji Europejskiej.
Nowy biurokrata, który nie byłby wybieralny w głosowaniu bezpośrednim przez wyborców miałby uzyskać kontrolę nad całą UE i zmusić kraje członkowskie do nawet większej unii politycznej i ekonomicznej.

Wiele mówi fakt, że UK zostało wyłączone z poufnych dyskusji wewnątrz działającej w cieniu “Grupy Berlińskiej” eurofilskich polityków przewodzonych przez niemieckiego ministra spraw zagranicznych Guido Westerwella.

Przeciwnicy obawiają się, że plan może stworzyć współczesny ekwiwalent cesarza Europy z wizji Napoleona Bonaparte lub powrót do Świętego Imperium Rzymskiego Karola Wielkiego, które w średniowieczu dominowało nad Europą. Przeciwnicy w Wielkiej Brytanii obawiają się, że rząd koalicyjny Davida Camerona nie robi nic by zapobiec temu spiskowi. Tajne rozmowy zostały odkryte przez członka Niezależnej Partii Pracy Lorda Stoddarta ze Swindon.

“Jest to spisek ludzi, którzy chcą znieść państwa narodowe i stworzyć Stany Zjednoczone Europy,” stwierdził Lord Stoddart. “Cała ta rzecz jest durna. Ci ludzie są zdeterminowani by osiągnąć swój cel. Jedyną nadzieją dla Wielkiej Brytanii jest opuszczenie UE i stanie się na powrót niepodległym narodem.”

To posunięcie nada dalszego pędu niezmiernie popularnej w Wielkiej Brytanii krucjacie Daily Express dotyczącej wycofania Zjednoczonego Królestwa ze struktur UE. Douglas Carswell z Partii Torysów powiedział: “Nieważne jak urządzisz biura tych technokratów, są oni bezużyteczni w aranżowaniu naszego życia za nas i nie są wybierani, więc nie mają żadnego upoważnienia. Moim zmartwieniem jest to, że ten prezydent UE skończy z charyzmą Van Rompuya i umiejętnościami zarządzania ekonomicznego Barroso.”

Członek Europarlamentu Paul Nuttall z Partii Niepodległości UK powiedział: “Jest to naprawdę niedorzeczny pomysł, na którego wykonanie nigdy nie możemy pozwolić. Brzmi to jakby próbowali powrócić do dni Świętego Imperium Rzymskiego.”

Obecnie dwóch wysokich rangą biurokratów UE pan Barroso i pan Van Rompuy zwarło się w pełnych goryczy zmaganiach by ocenić, kto jest wielkim bossem, “wielką szychą” w Europie. Były premier Portugalii pan Barroso, który przewodzi ramieniu wykonawczemu UE i został wybrany na swoje stanowisko przez członków Unii Europejskiej jest obrazą dla swego belgijskiego rywala, pana Van Rompuya, który z kolei został wybrany przez głowy rządów państw członkowskich UE by ich reprezentować. W myśl tego planu pojedyncza postać zostałaby wybrana przez członków Europarlamentu z pominięciem woli obywateli swoich państw członkowskich do wykonywania obydwu najważniejszych ról – wykonawczej i reprezentacyjnej sprawowanych nad całym kontynentem europejskim.

Paul Nutall: “Takie połączenie przedstawia sobą ogromne przesunięcie władzy w ręce pojedynczego niewybieralnego biurokraty. Rząd brytyjski (i chyba nie tylko brytyjski) powinien brać to znacznie poważniej i bardzo mocno wyrażać swój sprzeciwy.” Dodaje też: “Obejmujący to nowe stanowisko byłby zarówno politycznym jak i administracyjnym liderem Europy, co dawałoby mu władzę znacznie większą niż ta, którą ma w posiadaniu prezydent USA. ”

Ciekawe tylko jakie szanse powodzenia ma ten projekt w obliczu nieuchronnego upadku strefy euro które zapoczątkuje wkrótce efektem domina Hiszpania i potajemnych przygotowań Niemiec do powrotu do swej waluty narodowej. Faktem jest jednak, że pomimo wspomnianych przygotowań do powrotu do marki Niemcy są jednocześnie głównym promotorem tego pomysłu. Można wręcz przypuszczać, że Niemcy chciałyby obsadzić to stanowisko swoim przedstawicielem lub przynajmniej marionetką uzyskując wreszcie po setkach lat prób wymarzoną kontrolę nad Europą. Czas pokaże co z tego wyjdzie i to już niedługo.

Dodaj komentarz