NWO – Nowy Porządek Świata – plusy i minusy

NWO2012Ostatnimi czasy dużo się mówi i przestrzega przed NWO ,czyli Nowym Porządkiem Świata – zaplanowanym przez mądre głowy gdzieś na górze w niecnych celach władzy absolutnej i absolutnej kontroli nad populacją ludzką.
W tym artykule postaram się zrobić to, czego jednak się zazwyczaj nie robi – przedstawić nie tylko wady, ale i zalety NWO, oraz przyjrzeć się ideom, stojącym za tym ambitnym ale niepokojącym pomysłem nowego porządku świata.

NWO – Nowy Porządek Świata w różnych wersjach

Przeciwnicy NWO twierdzą – mając sporo racji – że nowy, starannie zaplanowany i wyreżyserowany ład ma szansę niepostrzeżenie odebrać wolność istotom ludzkim – czyniąc nas ostatecznie podporządkowanymi trybikami systemu. 

Literatura science-fiction od dawna przewidywała, że postęp technologiczny wyprzedzający postęp duchowy i moralny ludzkości – może zaowocować takimi konsekwencjami.Dziś mówi się o rezygnacji z gotówki na rzecz płatności wyłącznie elektroniczną walutą przypisaną do naszego numeru i chipu identyfikacyjnego, bez których nic człowiek nie będzie w stanie zrobić. Po naszym numerze ID odpowiednie służby będą mogły dowiedzieć się wszystkiego o nas oraz w razie potrzeby ingerować niczym w filmie „System” z 1995 roku.

Ostatnimi czasy oglądałem wywiad z amerykańskim pisarzem i publicystą radiowym, którego personalia zdążyły mi już umknąć z pamięci, ale zapadły w nią za to jego słowa o tym, że NWO to rządy ekspertów. Generalnie ów pan przestrzegał jak zwykle przez NWO, ale moją uwagę zwróciło właśnie to sformułowanie – rządy ekspertów.No bo przecież do planowania działań na skalę globalną i to tak długoterminowego potrzebni są eksperci. Gdy zaś NWO stanie się naszą codziennością, mają oni obsadzać kluczowe stanowiska państwowe. Czy tylko ja w tym momencie pomyślałem, że to przecież dobrze?I nasunęła mi się taka refleksja: Być może spora część strachu przed NWO to strach przed władzą naprawdę, naprawdę inteligentnych ludzi. Dużo mądrzejszych od nas. A nie od dziś wiadomo, że przy dużo mądrzejszych od siebie ludzie czują się zagrożeni, niedowartościowani i reagują na takie osoby często z niechęcią i brakiem zaufania. Jeżeli ktoś lepiej kombinuje od nas to jest poza naszym zasięgiem intelektualnym i stwarza dla nas zagrożenie. Czujemy się niepewnie. Dlatego wolimy znajomych oszołomów w polityce, którzy choć postępują nieodpowiedzialnie, często zwyczajnie głupio, kierując się swoją małostkową dumą czy zawiścią – przy nich jednak my jako społeczeństwo – czujemy się swojsko. Możemy powtarzać, że nam się to nie podoba, ale jak przychodzi co do czego to zazwyczaj głosujemy na tych samych.

Podstawowa idea NWO jako Nowego Porządku Świata jest w zasadzie przecież bardzo dobra. Jest to dążenie do lepszego zapanowania nad chaosem i wprowadzenia bardziej zorganizowanego, wydajnego i komfortowego rozwoju społeczeństwa na Ziemi w perspektywie długoterminowej. Idę o zakład, że spora część osób tworzących struktury NWO wierzy, że tylko tak możemy jako ludzkość uchronić się przed samozniszczeniem – właśnie przez kontrolę tego, co się dzieje z masami. Niezbyt to miłe, ale trywialnie prawdziwe. Myślą oni więc i planują, reżyserując długoterminowe scenariusze, gdyż mają świadomość, że tylko myśląc na wielką skalę mają jakiekolwiek szansę powodzenia tych planów. Społeczeństwa nie da się bowiem zmienić i ukształtować w jeden dzień, ani nawet za życia jednego pokolenia jeśli mówimy o zmianach gruntownych.

Idea zapanowania nad chaosem jest dla człowieka naturalna i pozytywna. Staramy się poznać otaczający świat i sprawić, by działał on zgodnie z naszymi oczekiwaniami. Mamy taką moc i takowe możliwości.Problem więc nie w istnieniu samych planów NWO. Problem jest z realizacją i z dojrzałością człowieka do takiej władzy. Podobnie rzecz miała się z socjalizmem. W zasadzie pomysł dobry – tyle tylko, że groteskowo wypaczony przez ludzi rządnych władzy. Tu dochodzimy do podstawy problemu – nie da się stworzyć idealnego systemu sprawowania władzy – bez uzyskania duchowej i moralnej dojrzałości ludzi tworzących ową władzę, a także tych tworzących ogół społeczeństwa.Możemy sobie wymyślać, nawet demokrację – ale kiedy mamy ciemnotę społeczną, to na nic nam się to zda w kwestii budowania lepszego świata. Samo NWO może być więc nie tyle złym pomysłem złych ludzi – co podobnie jak niektóre systemy rządów wcześniej – może być przedwczesnym pomysłem.Nie można mieć tego nikomu za złe. My sami zazwyczaj chcemy wszystko już. Trudno się dziwić więc możnym tego świata, że przystąpili do realizacji swojego ambitnego planu. Oni tez chcą by ich marzenie ziściło się możliwe szybko. Może nawet widzą taką konieczność, kto wie.

Skoro więc ustaliliśmy, że zagrożeniem nie jest sam system tylko moralna i duchowa niedojrzałość ludzi nim zarządzającymi – pojawia się więc pytanie co my z tym możemy zrobić?U wielu osób włącza się tu instynkt zniszczenia. Skoro coś nam zagraża to trzeba to zniszczyć. Pomijając pytanie – jak chcecie to zrobić – zadam od razu kolejne – no i co dalej? Tu mało kto umie już udzielić odpowiedzi co dalej. Zniszczyć – tak. Ale wymyślanie i realizację lepszych pomysłów prawie wszyscy chętnie zostawiają komuś innemu. Twórcy NWO są więc odpowiedzią na ten stan rzeczy.

Jeśli chcemy zmienić przyszłość, bo obawiamy się niewłaściwych ludzi u władzy – musimy zmienić siebie – czyli zmienić społeczeństwo. Bo władza zawsze jest odbiciem społeczeństwa. Czasami jest to odbicie bardziej lub mniej dosłownie – czasami jest to na zasadzie dopełniających się schematów na przykład wzorzec kat i ofiara, pan i niewolnik itd. Bez zmiany społecznej, nie ma zmiany jakości władzy – niezależnie od tego jaki to system – komunizm, demokracja czy nowe pomysły NWO. Rządy ekspertów są dla mnie wspaniałą, idealną wizją przyszłości – jeśli owi eksperci będą również moralnie stać na najwyższym poziomie. Jeśli tak będzie – System będzie doskonale służył całej ludzkości. Ale niema wysokich standardów władzy – jeśli niema społeczeństwa o wysokich standardach.

Jakub „Qba” Niegowskiwww.jakubniegowski.pl

Dodaj komentarz