Pierwsze dokumenty dotyczące badań nad UFO prowadzone przez Ministerstwo Obrony Nardowoej (MON) zostały udostępnione 4 lata temu, od tamtego czasu ich liczba systematycznie wzrasta.
Dokumenty, które zostały udostępnione 12 lipca tego roku to już dziewiąta kolekcja informacji, które dotyczą obserwacji UFO prowadzonych na terenie Wielkiej Brytanii.
Wśród wielkiej liczby dokumentów znalazł się jeden, który mówi o próbach ujawnienia wszelkich informacji dotyczących UFO od czasów drugiej wojny światowej, dokument przygotowany został w 1998 roku dla rządu Tony’ego Blaira.
Manifest nazywał się „New Labour”, który mówił o zobowiązaniu do wolności informacji.Ufolog Nick Redfem również pisał do Blaira by rozważył odtajnienie informacji na temat UFO.Każde kolejne próby ujawnienia dokumentów nie przynosiły efektów do stycznia 2005 roku, czyli wprowadzenia aktu o wolności informacji FOIA (Freedom Of Information Act) do centralnego rządu.Wówczas Ministerstwo Obrony Narodowej nie miało już wyjścia i przez 6 kolejnych miesięcy temat ujawnienia informacji o UFO był jednym z najważniejszych do rozpatrzenia.
Dziennikarz śledczy David Clarke kontaktował się często z MONem powołując się na akt FOIA, pisze on na swojej stronie, że skupiał się głownie na historiach o UFO, które wywoływały silne poruszenie w publicznych wiadomościach. Z czego prawie jedna trzecia ujawnionych materiałów dotyczyła sprawa, o których upublicznienie zabiegał.Pan Clarke został zaproszony kilka razy do siedziby MON-u ze względu na prowadzoną przez niego kampanie, i dyskutował tam na temat badań przypadków obserwacji Ufo i planie ujawnienia dokumentów.
Ujawnione dokumenty pokazują jak znikomą wiedzę posiadali oficerowie wywiadu na temat UFO i jak niektórzy oficerowie byli krytycznie nastawieni do samego tematu.Jednak spora część oficerów była bardziej optymistycznie nastawiona do tematu lądowań obcych, część dokumentów brzmiała tak jakby ich autorzy chcieli w to wierzyć.
Ujawnienie dokumentów pokazało jak bardzo MON olewał zagadnienie UFO, potwierdza to Paul Webb, ostatnia zatrudniona osoba, która miała zajmować się doniesieniami o UFO, mówi również że wszelkie doniesienia o profesjonalnych rządowych grupach badawczych które wędrują przez kraj badając zjawisko UFO to nic innego niż puste słowa czy sugestie.Dodał również, że jego „śledztwa” i „badania” polegały na google’owaniu w internecie i stwarzaniu pozorów.
Pliki z dokumentami dostępne są pod tym linkiem: http://www.nationalarchives.gov.uk/ufos
Źródła: http://drdavidclarke.co.uk