Dead Can Dance nowa płyta Anastasis za darmo!

DeadCanDanceAnastasisKiedy postanowiłem napisać o premierze nowego albumu fenomenalnego duetu Dead Can Dance przyświecała mi jedna myśl – ten absolutnie wyjątkowy zespół po 16 latach nagrał nowy świetny materiał. Któż nie zna Dead Can Dance, ten ma przed sobą odkrycie muzyczne, które może go mocno poruszyć (mam nadzieje). Kiedy bowiem prześledzę w pamięci ludzi których poznałem na swojej drodze, to punktem wspólnym osób wrażliwych i inteligentnych jest znajomość i cenienie Dead Can Dance.

Jak to się jednak zaczęło? Zespół powstał z inicjatywy Brytyjczyka Brendana Perry’ego w 1981. W krótkim czasie dołączyła do niego Australijka Lisa Gerrard. Obie te postaci, wyróżnia fenomenalny i bardzo charakterystyczny zapadający w pamięć głos. W połączeniu z doskonałymi kompozycjami, inspirowanymi muzyką etniczną, mistyczną, dawnymi tradycjami i kulturami – otrzymujemy efekt muzyczny nieporównywalny z niczym innym. Nie ma bowiem nic nawet blisko Dead Can Dance. Zespół jest fenomenem o klasie, której przez wiele lat nikt nie był w stanie dorównać. Mocno mistyczne, tajemnicze, nastrojowe kompozycje, wspaniały głos Brendana Perryego, oraz Lisy Gerrard przez te lata wciąż są symbolem poruszającej dusze wokalnej mistyki, łączącej tak wiele kultur i tworzących sugestywny klimat.

Zespół rozwiązał się w 1998 roku, po czym w 2005 powrócili w ramach trasy kopertowej (z której nawiasem mówiąc powstał rewelacyjny album koncertowy), ale dopiero w tym roku po 16 latach od poprzedniego studyjnego albumu zespół zaprezentował nam nowy materiał.

Jak wrażenia? Dla mnie bardzo pozytywne. Głosy nic się nie zestarzały, wciąż trzymają wysoką klasę i swój charakterystyczny styl. Album jest po prostu tym, czym jest i było Dead Can Dance. Zabrakło mi jedynie trochę więcej etnicznych dźwięków, głownie bębnów, miękkości, ale takie oceny są rzecz jasna zupełnie subiektywne i związane z wysublimowanymi gustami słuchacza.:) Ponadto na uwagę zasługuje rewelacyjna, nastrojowa okładka, co dodatkowo podkreśla kunszt całego konceptu.

Ale kiedy dodać do tego, że cały album zespół udostępnił nam za darmo (!) na swojej stronie internetowej, to już brakuje mi słów by wyrazić moje uznanie. Tak więc ten news to nie tylko opowieść, która narobić ma smaku na Dead Can Dance, to informacja dzięki której zaraz możecie sami posłuchać nowego albumu. A oto link:

http://deadcandance.com/presaleassets/anastasisplayer.html

Dodaj komentarz