W czasach kiedy słońce jest coraz bardziej aktywne i gdzie jesteśmy coraz częściej świadkami rozbłysków słonecznych, pojawiają się pytania jak to zjawisko wpływa na nas jako ludzi, ale i zwierzęta czy całe życie na ziemi.
Zacznijmy od tego że promieniowanie elektromagnetyczne dociera do nas po 8 minutach, a najszybsze naładowane cząstki są już na ziemi po 20 minutach.
Cząstki naładowane o energii mniejszej niż 1 GeV zatrzymują się w ziemskim polu magnetycznym(magnetosferze), biegnąc wzdłuż pola magnetycznego dochodzą do powierzchni ziemi w okolicach bieguna i wpływają na wzbudzenie plazmy jonosferycznej w tym też zorze polarne które można zaobserwować nawet w okolicy równika.
Duże wyrzuty naładowanych cząsteczek które dotrą do ziemi, odczuwalne mogą być przez osoby z niektórymi problemami zdrowotnymi takimi jak niedokrwienną serca, chronicznym niskim ciśnieniem itd.
Poza tym większość ludzi nie odczuwa fizycznie rozbłysków słonecznych, już większy wpływ można zauważyć w technologii polegającej na nawigacji satelitarnej i komunikacji radiowej.Jednakże istnieją organizmy na tej planecie które bardzo mocno odczuwają każdy rozbłysk słoneczny.W 2008 roku NASA wykryła ogromny wyłom w naszej magnetosferze czyli w naszej naturalnej tarczy obronnej które chroni nas przed większością promieniowania i naładowanych cząsteczek, przez owy wyłom przedostaje się wiatr słoneczny który powoduje burze magnetyczne.Takie mocno naładowane cząsteczki przedostające się do nas na ziemie, mogą mieć ogromny wpływ na szyszynkę w organizmach ludzi i zwierząt.Według British Medical Journal i opublikowanych tam badaniach, uszkodzenie tego gruczołu może powodować zaburzenia kierunków, szyszynka u ludzi ważąca 2 gramy ma masę równą 1% całkowitej masy mózgu, za to u ptaków szyszynka ważąca 1,5 grama zajmuje już 10% masy mózgu.Szyszynka choć nie cała poznana to ma duży wpływ na nasze życie, jedną z jej zadań jest odczuwanie pory dnia(zależne od wytwarzania melatoniny) ale i informuje nas o kierunku północy magnetycznej.
Tak więc wyłom w ziemskiej magnetosferze i zakłócenie działania szyszynki mają być odpowiedzialne za ostatnie masowe wymieranie niektórych zwierząt, spadające ptaki bez wyraźnego powodu, setki ton ryb oblegające plaże, itd.Wiadomo że zwierzęta używają pola magnetycznego w migracjach, niektóre nawet w polowaniach, potężne burze magnetyczne spowodowane przez wyłom mają naprawdę wielki wpływ na życie zwierząt a co za tym idzie… i nasze.Niedawna śmierć 40 000 krabów rozgwiazd i homarów w Anglii mogą być kolejnym następstwem zakłócenia magnetosfery.Nie zapomnijmy że wchodzimy teraz w okres największej aktywności słonecznej co może mieć jeszcze większe skutki już na cała planetę i życiem z nią związanym.