Nikt nie sądził do tej pory, że czarne dziury mogą zostać wypchnięte przez cokolwiek, jednak najnowsze obserwacje naukowców z Obserwatorium Rentgenowskiego Chandra pokazują że to jednak możliwe.
Super-masywna czarna dziura o masie milionów słońc została wypchnięta przez fale grawitacyjne, tak sugeruje NASA i Francesco Civano z Harvard-Smithosonian, który kierował badaniami. Według hipotezy naukowców powodem pojawienia się tak ogromnej siły jest kolizja dwóch galaktyk i połączenie się dwóch super-masywnych czarnych dziur, które znajdowały się w centrach tych galaktyk, następnie zderzenie i połączenie uzyskało potężna energię z fal grawitacyjnych a to z kolei zaskutkowało „ucieczką” z pola grawitacyjnego galaktyki.
Istnieją też hipotezy sugerujące spotkanie 3 czarnych dziur gdzie najlżejsza została wyrzucona z układu. Kolejna hipoteza z kolei sugeruje istnienie dwóch super-masywnych czarnych dziur okrążających się nawzajem – lecz te dwie ostatnie hipotezy muszą oznaczać, że druga z super-masywnych dziur musiała by być przesłonięta, ponieważ zaobserwowano tylko jedno źródło promieniowania rentgenowskiego.Dużo w tym wszystkim zgadywania, ale naukowcy nie lubią mówić „właściwie to nie wiemy”, zamiast tego lepiej stworzyć kolejne „hipotezy”. 🙂
Do tego intrygującego zdarzenia doszło gdy naukowcy badali system oznaczony jako CID-42, który znajduje się wewnątrz galaktyki odległej cztery miliardy lat świetlnych od nas. Następnie za pomocą teleskopu Hubbl’a dostrzegli dwa zwarte źródła, po wykorzystaniu do obserwacji innego teleskopu (VLT w Chile) udało się zaobserwować widma tych źródeł, które oddalają się od siebie z prędkością pięciu milionów kilometrów na godzinę.
Rentgenowskie obserwacje z kosmicznego teleskopu Chandra pokazały jasne źródła promieniowania X spowodowane przez podgrzaną materię wokół super-masywnej czarnej dziury, jednak nie udało się zidentyfikować, z której czarnej dziury pochodzi owe promieniowanie czy z dwóch jednocześnie.