Co wiemy o rtęci?

rtecKiedy słyszymy rtęć lub o niej myślimy, pierwsze co przychodzi do głowy to są termometry bo to chyba najbardziej popularny produkt gdzie rtęć występuje, istnieje wiele produktów które ją zawierają ale mało się o tym słyszy.
Jednak czy wiemy jak ją zneutralizować i jak się z nią obchodzić?
Okazuje się że ponad połowa polaków nie wie co zrobić w przypadku rozlanej rtęci.
Dzięki badaniom przeprowadzonych przez TNS Polska w ramach kampanii społeczno edukacyjnej „Zielone Okno – wyrzuć rtęć ze swojego życia” okazuje się że Polacy posiadają mało wiedzy na temat występowania rtęci i jak się z nią obchodzić.

Rtęć jest drugim najbardziej toksycznym pierwiastkiem na ziemi zaraz po plutonie, nie ulega biodegradacji i jest szkodliwy dla środowiska, w tym dla nas.Pierwiastek ten magazynuje się w naszych organizmach zakłócając podstawowe procesy życiowe. Po rozbiciu termometru bądź świetlówki rtęć bardzo szybko może doprowadzić do zatrucia.Amerykańska agencja podaje że 1 gram rtęci, który jest zawarty w termometrze może zatruć 8 hektarowe jezioro.

Bagatelizując niebezpieczeństwo wpływu rtęci możemy naprawdę sobie zaszkodzić i naszemu otoczeniu, dlatego pierwsze co powinno się zrobić to przewietrzyć pomieszczenie w którym znajduje się rtęć (np zbity termometr), nie pozwolić by ktoś wchodził do tego pokoju ponieważ może roznieść pozostałości rtęci. Resztki stłuczonego termometru bądź świetlówki powinno się zebrać w gumowych rękawiczkach do szczelnego plastikowego worka, następnie przetrzeć powierzchnie gdzie doszło do rozbicia jednorazowymi ścierkami, które należy wrzucić do worka wraz z rękawiczkami, z kolei owe torby powinno się oddać do punktu zbierania świetlówek.

Twórcy kampanii zdecydowali się na edukacje ekologiczną w przedszkolach bo jak się okazało 54% dorosłych Polaków nie wie co zrobić w sytuacji zagrożenia rtęcią (Szkoda tylko, że dorośli nie słuchają się tak często dzieci), akcja jest realizowana w Gdańsku, Krakowie, Lublinie, Łodzi, Warszawie i Poznaniu.Organizatorzy liczą że ucząc dzieci zwrócą uwagę rodziców na problem rtęciowy i jej częste występowanie w otoczeniu. Do tej pory wspomniałem tylko o termometrach i świetlówkach ale mało kto wie że rtęć występuje w niegdysiejszych plombach dentystycznych, niektórych środkach ochrony roślin czy nawet oknach.Do produkcji okien używane jest aż 1,5 tony rtęci rocznie występuje ona przeważnie w masach uszczelniających okna.

68% Polaków zawarło w badaniu, że chcieliby wybierać produkty bezrtęciowe żeby ograniczyć lub całkowicie wyeliminować potrzebę jej wydobycia, problem jest w tym, że nie wiemy jak to zrobić mówi jeden z członków Kampanii Zielone okno.Organizatorzy kampanii postanowili przyznawać certyfikaty „Zielone Okno” producentom okien, którzy nie używają rtęci do swoich produktów.Został również zorganizowany konkurs dzieciom z przedszkoli pt „Zielone jutro”, w którym najlepsza praca plastyczna wygra usunięcie rtęci bądź wymianę okien na bezrtęciowe w przedszkolu.Szkoda tylko, że usunięcie tak mocno toksycznego pierwiastka z przedszkola trzeba wygrać.

Dodaj komentarz