Tygodnie mijają a o ITU dalej cicho, z tych powodów Google zareagowało i stworzyło szeroką kampanię „takeaction” w której nawołuje do protestów na całym świecie przeciwko przejęciu władzy nad internetem przez ITU.
Google nie jest tylko dobrym samarytaninem który walczy o dobro innych, ma w tym swój interes ponieważ po wprowadzeniu ITU ich zasięg i możliwości mogą się mocno skurczyć.
Trzeciego grudnia na tej konferencji mogą się ważyć losy światowego internetu, który już nie będzie taki sam. Zamiast internetu będziemy mieli intranet czyli prosto wyjaśniając, cały internet będzie podzielony na poszczególne sieci np. krajowe, będziemy mieli dostęp do informacji z kraju (do tych które zostaną przepuszczone przez cenzurę), ale na przykład informacja pochodząca z innego kraju, która będzie niewygodna dla Polskiego rządu zostanie automatycznie zdjęta przez ITU.
Taka cenzura już jest wprowadzona w niektórych krajach np. Iranie czy w Chinach, a mianowicie zablokowano strony potencjalnie niebezpieczne czyli np pocztę gmail.
Google walczy tutaj o swoje interesy ale i o wolność słowa w internecie dzięki tej wolności google zaistniało w sieci ale trzeba pamiętać, że dotychczasowa władza pozostaje w rękach stanów zjednoczonych, które łatwą ręką nie oddadzą władzy nad internetem więc jest jeszcze nadzieja na niewprowadzenie tych zmian.
Do kampanii można zapisać się na stronie:https://www.google.com/takeaction/Informacje na temat ITU i przebiegu kampanii znajdziecie na profilu facebukowym:https://www.facebook.com/StopWladzyAbsolutnejNadInternetem