Jak zapewne wiecie automatyzacja i komputeryzacja jest wprowadzana wszędzie by obniżyć koszta produkcji i zmaksymalizować wydajność fabryk przedsiębiorstw jak i wszelkich większych bądź mniejszych firm.
Niektórzy wystarczy że sięgną pamięcią wstecz by sobie przypomnieć jak się pracowało bez komputerów, internetu, kas fiskalnych telefonów komórkowych itd., nie trzeba chyba wspominać jak bardzo przyspieszyło to wykonywane zajęcia i pozwoliło zwiększyć wydajność pracy.
Jednak takie wprowadzenie komputeryzacji ma też swoje skutki w ilościach zatrudniania osób. W tym momencie w większych firmach produkcyjnych zatrudniane są osoby które mają operować pracą maszyn i nadzorować ich działanie. Wystarczy spojrzeć co się stało kiedy koncern samochodowy „Ford” wprowadził linię produkcyjną, z początku obsadzoną przez ludzi a następnie stopniowo coraz szybciej zastępowana przez roboty. Na ten moment w wielkich fabrykach samochodów ludzie dokonują tylko drobnych poprawek i małe prace wykończeniowe. Jednak istnieją stanowiska, które wymagają precyzji i do tej pory były zbyt skomplikowane dla robotów – oczywiście rozwój technologiczny postępuje dalej, a co za tym idzie możliwa większa automatyzacja. Jakiś czas temu pisałem o robocie który jest zdumiewająco podobny do człowieka i posiada sztuczną inteligencję, tak samo pisałem o robocie który zostanie wysłany na Uniwersytet tokijski po uprzednim zdaniu testów takich jakie dostają kandydaci na owy uniwersytet.
Oczywiście każdego rodzaju roboty budujemy na własne podobieństwo lub by wykonywały czynności, które sami musieliśmy kiedyś wykonywać, nie zdziwi was zapewne że nauka bierze przykład.. z natury tworząc sztuczne sieci neuronowe, które są odpowiednikiem naszego układu nerwowego czy budując sztuczne „mózgi” biorąc przykład z naszego.
I właśnie dzięki sztucznym sieciom neuronowym nowoczesna roboty i androidy są w stanie robić te same rzeczy co ludzie i to z o wiele większą dokładnością szybkością etc.A tutaj filmik pokazujący niektóre z możliwości robotyki wyposażonej w sieci neuronowe
W mojej głowie pojawiła się myśl, która już jakiś czas za mną chodzi, a mianowicie czy wierzyć teoriom spiskowym, które mówią że automatyzacja i robotyzacja powodują dehumanizację ludzkości i stopniowo suma ludności na planecie będzie się zmniejszać? Jeżeli będziemy rozpatrywać tą kwestię z perspektywy kapitalizmu i materializmu to tak, bo po co komu płacić miesięcznie wynagrodzenie, opłacać ubezpieczenie czy pozwalać na urlop skoro roboty mogą zrobić tą samą pracę prawie że za darmo, mogą pracować 24/h i nie potrzebują przerw a do tego o wiele szybciej i wydajniej?Jednak z drugiej strony skoro następowała by dehumanizacja to komu te roboty miały by pracować, komu potrzebna by wtedy była wysoka wydajność robotów, które produkują miliony produktów przez noc skoro nie było by komu tego sprzedawać?
Odstawiając na bok teorie spiskowe można przyjąć, że następująca automatyzacja i robotyzacja spowoduje, że ludzie nie będą musieli wykonywać tych samych żmudnych czynności dzień w dzień i będą mogli skupić się na eksplorowaniu i rozwijaniu swoich umiejętności jak i być może…. kosmosu.Wiadomo jak bardzo kosztowne jest wysłanie człowieka w kosmos, zmagazynowanie odpowiedniej ilości tlenu i wody, i jak wielkie zagrożenie niesie za sobą taka podróż dla organizmu człowieka, z braku grawitacji nasze mięśnie słabną a jak pokazały ostatnie badania, kosmonauci są bardziej podatni na chorobę Alzheimera, do tego szeregu zagrożeń dochodzi kolosalna dawka promieniowania, która wpływa na nasz układ nerwowy.
Co innego ma się w przypadku robotów, które nie potrzebują tlenu,wody i są odporne na promieniowanie kosmiczne. Wydawać się może, że jest to wizja iście Science Fiction, jednak kolejny raz możemy się przekonać, że nie jest to odległe.Aczkolwiek mimo, że już istnieje potencjał zastąpienia ludzi przez roboty to adaptacja społeczeństwa może być długotrwała i bardzo bolesna nie mówiąc już o zmianie systemu gospodarczego, który pojęcie „społeczeństwo wolne od pracy”spotyka zapewne w najgorszych koszmarach.Powinniśmy pamiętać również, że rozwijając takie technologie, poznajemy także siebie i otaczający nasz wszechświat, a cóż piękniejszego jest w kreacji i poznawania samego siebie równocześnie?
Przemysław „Vakrol” Turliński