Plamy zaobserwowane przez NASA mogą oznaczać że nasza gwiazda wchodzi w maksimum swojej aktywności co oznacza silne burze magnetyczne.
W dniach 19-20 lutego SDO (Solar Dynamics Observatory) zarejestrowała plamy, które przewyższają promień naszej planety aż sześciokrotnie!
Powstanie tych plam było bardzo szybkie, wyewoluowały one w regiony delta czyli regiony gdzie polaryzacja jest odwrotna od tej która występuje dookoła.Mimo że plamy zostały szybko wykryte to naukowcy mówią że to nie koniec ponieważ mogą jeszcze urosnąć a już w tej chwili zachowują się niestabilnie.
Właśnie z takie plamy mogą powodować najsilniejsze wybuchy ponieważ łączą się one z innymi tzw obszarami delta a jak widać na zdjęciu na jednym obszarze występuje kilka regionów delta które potencjalnie mogą się połączyć.Pomimo wzrastającej aktywności naukowcy uspokajają, najsilniejsze wybuchy mogą spowodować problemy w działaniu sieci elektrycznej lub satelit lecz jest na to mała szansa, ponieważ według nich jest to najsłabsze maksimum od 150 lat.Jednakże przez cały 2013 rok będziemy mieli okazje zaobserwować zorze polarne jeżeli materia słoneczna zostanie wyrzucona w stronę ziemi.Podczas najsilniejszych burz magnetycznych zorze polarne będą mogły być zaobserwowane również w Polsce.
