Jak wiadomo w nie tak dawnych czasach umrzeć można było na skutek zwykłego przeziębienia, taka sytuacja może się powtórzyć w przyszłości jeżeli naukowcy nie znajdą rozwiązania na bakterie, które zaczęły się uodparniać na najsilniejsze antybiotyki.
Rokowania nie są najlepsze jeżeli nie zaczniemy działać, w przeciągu 20 lat już przeziębienie może być śmiertelnym zagrożeniem dla naszego zdrowia.
Doradczyni brytyjskiego rządu ds. zdrowia prof. Sally Davies w swoim raporcie dotyczącym chorób zakaźnych przedstawiła je jako bombę z opóźnionym zapłonem przez co nawet proste zabiegi operacyjne stanowią zagrożenie życia jeżeli organizm ludzki nie będzie w stanie zwalczać infekcji.Owe „superbakterie” są odporne na zwykłe leki, które standardowo są podawane pacjentom a w ostatnich latach nie wprowadzano na rynek nowych antybiotyków które efektywnie pomagały by zwalczać infekcje.
Póki co najbardziej znana superbakteria to MRSA, zabija w każdym roku więcej ludzi niż HIV i AIDS w USA odnotowano 19 tys przypadków śmiertelnych.W ostatnich latach zaobserwowano również gruźlicę gdzie w wielu przypadkach była całkowicie odporna na antybiotyki.
Jest oczywiście więcej takich przypadków i różnych bakterii o których nie usłyszymy w mediach, np. Amerykańskie Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) przedstawił raport w którym przeczytać można było o niepokojąco szybkim rozprzestrzenianiu się lekoodpornej bakterii zwanej CRE w placówkach opieki zdrowotnej. Nie dość że zakażenie CRE w 40% kończy się śmiercią to bakteria posiada umiejętność przenoszenia odporności na inne bakterie.
W 2008 roku w Wielkiej Brytanii odnotowano 17 przypadków zarażenia CRE, jednak już w zeszłym roku było 800 przypadków zarażenia, więc widać tutaj w jakim tempie bakterie potrafią się rozwijać. Według lekarzy takie bakterie można zniszczyć w 99% jednakże pozostały 1 % rozwija się z nową odpornością na to co go po prostu zabiło, oznacza to mutację bakterii do nowej formy, która jest nieznana nowoczesnej medycynie.
Mimo że eksperci alarmują o nowe receptury leków to takich nie widać, poza tym wydaję mi się że jest to walka z wiatrakami, która albo nigdy się nie skończy albo będzie dla nas tragiczna w skutkach, skoro każda generacja bakterii potrafi mutować i uodparniać się na nowe leki czas poszukać innego sposobu na te bakterie.Według prof. Davies należy uświadamiać opinii publicznej zagrożenie wychodzące od superbakterii jak i promowanie higieny, która utrudnia rozprzestrzenianie się bakterii, poza tym antybiotyki powinny być przepisywane pacjentom wtedy kiedy jest to naprawdę konieczne.
Brytyjskie ministerstwo zaczęło przygotowywać plany walki z bakteriami, który będzie realizowany przez pięć lat, strategie walki z bakteriami być może dadzą przykład innym rządom i organizacjom w tej sprawie.