Misja na Marsa, czyli przed jakimi wyzwaniami stoi ludzkość

MisjeNaMarsaDużo ostatnio się mówi o misji Mars One, która zakłada wysłanie i założenie pierwszej ludzkiej kolonii na Marsie, jednak pomimo dużej ilości chętnych i posiadaniu sponsorów istnieje wiele kwestii które nie wiadomo jak rozwiązać.
Jednak Mars One to nie jedyny projekty misji Marsjańskiej jaki istnieje. Podczas trzydniowej konferencji w której udział brał pomysłodawca i założyciel projektu Mars One, Bas Lansdorp, Robert Braun były inżynier NASA i wielu innych ekspertów dyskutowano nad różnymi perspektywami eksploracji czerwonej planety.

Sytuację można porównać do łazika Curiosity, który kilka miesięcy temu wylądował na Marsie, Robert Braun były inżynier NASA porównuje przeprowadzenie misji lądowania łazika do dziecinnej igraszki względem tego co jest potrzebne by pewnego dnia człowiek mógł chodzić po Marsie.

„Curiosity ważący około tony był porównywalny do małego samochodu jednak zakładając kolonie mówimy tutaj o lądowaniu dwupiętrowego domu który prawdopodobnie będzie lądował obok drugiego takiego samego domu” – Braun.

Według specjalistów najpierw wylądować na Marsie musi kapsuła z zaopatrzeniem, której waga będzie wynosiła około 40 ton, dopiero następnym krokiem jest lądowanie kapsuły razem z astronautami.Według ekspertów pojazd, który ma bezpiecznie posadzić kapsuły na powierzchni Marsa musiałby być naprawdę potężny i poza tym być w stanie zabrać jedną z tych kapsuł z powrotem na Ziemię a statek, który dostarczy astronautów na Marsa nie wyląduje tylko pozostanie na orbicie planety.Misja Mars One wyklucza potrzebę powrotu statku na Ziemię ponieważ jak wiadomo, owa misja zakłada lot w jedną stronę.

Do tej pory wszelakie urządzenia, które lądowały na czerwonej planecie były na tyle lekkie że wykorzystywały balony i spadochrony do lądowania, jednak już w przypadku Curiosity potrzebny był skomplikowany dźwig i inne urządzenia.

Jeżeli mówimy tutaj o bezpiecznym usadowieniem ciężkiego ładunku to żadna z tych metod nie wchodzi w grę, do tego dochodzi kwestia, że ciśnienie atmosferyczne na Marsie jest o wiele niższe niż na naszej planecie.Na wysokości 10 000 metrów na czerwonej planecie ciśnienie odpowiada ciśnieniu jakie na 40 000 kilometrów panuje na Ziemi.

Takie ciśnienie oznacza duży problem by spowolnić szybko poruszający się ciężki pojazd by bezpiecznie wylądował, „To wyzwanie, z jakim jeszcze nie mieliśmy do czynienia i nie wiemy jak sobie z nim poradzić” – mówi Braun

Adam Stelzner jeden z konstruktorów dźwigu, który został użyty przy lądowaniu łazika, jest bardziej optymistyczny co do kwestii lądowania takich obiektów, przypomina on, że skonstruowanie takiego dźwigu nie wymagało wynalezienia nowej technologii, tylko potrzebne było trochę więcej kreatywnego myślenia by zastosować już istniejącą technologię i przystosować ją do potrzeb.

Twierdzi on również, że aby misja na Marsa weszła w życie potrzebna jest międzynarodowa współpraca, opracowanie sprzętu, pojazdów wielkości podobnej do wahadłowców.Poza tym Stelzner podkreśla, że misja jest o wiele bardziej skomplikowana od tego co robi się dotychczas w eksploracji kosmosu.

Dodaj komentarz