Oto najprostsze, typowe przykłady afirmacji, czyli krótszych bądź dłuższych, pozytywnie brzmiących zdań, wypowiadanych w czasie teraźniejszym, w formie twierdzącej, mających na celu zakodowanie pewnych treści w podświadomości.Po co mamy programować podświadomość? Co nam to da?
Otóż podświadomość, to taki nasz wewnętrzny „bóg”. Steruje wszystkim, od oddechu poczynając, a na relacjach z ludźmi kończąc. Od tegojakich treści „nabawiliśmy się” w najmłodszych latach naszego życia, zależy całe nasze życie – jeśli oczywiście sobie tego nie uświadomimy i nie zmienimy.
Kocham i akceptuję siebie.
Jestem bezpieczna.
Chroni mnie boska Opatrzność.
Oto najprostsze, typowe przykłady afirmacji, czyli krótszych bądź dłuższych, pozytywnie brzmiących zdań, wypowiadanych w czasie teraźniejszym, w formie twierdzącej, mających na celu zakodowanie pewnych treści w podświadomości.Po co mamy programować podświadomość? Co nam to da? Otóż podświadomość, to taki nasz wewnętrzny „bóg”. Steruje wszystkim, od oddechu poczynając, a na relacjach z ludźmi kończąc. Od tegojakich treści „nabawiliśmy się” w najmłodszych latach naszego życia, zależy całe nasze życie – jeśli oczywiście sobie tego nie uświadomimy i nie zmienimy. Dlatego właśnie tak ważne są afirmacje. Dzięki nim możemy zaprogramować podświadomość od nowa. Nawet, jeśli nie będziemy w pełni świadomi tego, co nosimy w sobie, jaki to ma na nas wpływ i jak działa, możemy poprawić całokształt życia dzięki afirmacjom. Ważne jest, by treść ich była pozytywna. Nie musimy nawet zbytnio się skupiać wypowiadając je, a nawet lepiej jeśli nie będziemy się skupiać. Bo skupienie może skłonić do myślenia, a myśląc, możemy ulec przekornej pokusie „wytłumaczenia” sobie, że to nie ma sensu, lub, że nic nie da. A gdy w to uwierzymy, utrudnimy tylko sobie zadanie – nasze przekonanie stanie się naszą rzeczywistością.Więc podsumowując: chcemy osiągnąć dobry efekt?Nie myślmy, nie analizujmy, nie bądźmy „mądrzy”, tylko otwórzmy się na treść afirmacji.Dobrze jest powtarzać je przed snem, w stanie relaksu, wtedy gdy odłożyliśmy już wszystkie sprawy na bok i wiemy, że nie czeka nas już nic poza snem. Wtedy działanie będzie najsilniejsze. Gdy uda nam się zasnąć z pozytywną treścią na ustach bądź w umyśle, sen spotęguje działanie tejże treści. Być może nawet przyśni się nam coś powiązanego mniej lub bardziej z wypowiadanym zdaniem. Może to być po prostu uczucie błogości, a może coś bardziej konkretnego, z czym nam osobiście się owa błogość kojarzy.Jeśli nic się nam nie przyśni, nie szkodzi. Nie znaczy to, że podświadomość nie przyjęła afirmacji. Ona przyjmuje wszystko i zawsze. A nawet jeszcze więcej. Wszelakie, najsubtelniejsze przejawy rzeczywistości są przez nią rejestrowane. My tego nie widzimy, nie słyszymy, nie odczuwamy, a ona owszem. Dlatego dobrze jest postarać się wywrzeć na nią wpływ. Aby to, co pozytywne przeważyło.Poniżej przedstawię swoje osobiste afirmacje, ułożone spontanicznie, na własny użytek. Każdy może wybrać sobie z nich zdanie, które najbardziej mu się spodoba, które wyda mu się najbliższe swojej osobistej sytuacji lub stanu ducha. Można też ułożyć sobie swoją własną formułkę, na tymże przykładzie. Celem jest, aby czuć się z tym dobrze, aby wypowiadać coś, co jest w jakiś sposób „własne”, odnoszące się do nas samych.
Afirmacja wolności
Uwalniam się.
Zrzucam cały balast, odrzucam wszystko, co mi ciąży, co mnie blokuje.
Uwalniam się od tego, co zbyteczne.
Uwalniam się od tego, co nie moje, co narzucone.
Powracam do siebie.
Uwalniam się od ciężaru maski, od całego oporu i uporu.
Jestem wolna, swobodna, lekka.
Jestem silna, jestem spokojna.
Wszystko przychodzi naturalnie, po prostu, samo z siebie.
Płynę z nurtem i nic nie jest w stanie mnie zatrzymać.
Jestem wolna i bezpieczna.
Czuję się bezpiecznie w swojej wolności.
Potrafię sama się ochronić i zadbać o siebie.
Potrafię i kocham być wolna.
Uwalniam się od ograniczeń.
Uwalniam się od murów pozornie chroniących mnie przed światem.
Świat jest dobry i bezpieczny.
Otacza mnie piękno i dobro.
Płynę swobodnie przez życie.
Wolność to mój naturalny stan.
Afirmacje Przebaczenia
Przebaczam WSZYSTKO wszystkim i sobie.
Uwalniam się od ciężaru żalu i pretensji.
Nie muszę już dźwigać żalu i pretensji.
Mogę się uwolnić od nich i być WOLNA.
Jestem wolna od żalu i pretensji.
JA jestem odpowiedzialna za moje życie i za wszystko, co mnie spotyka.
Nikt ani nic nie może wyrządzić mi szkody, jeśli na to nie pozwolę.
To ode mnie zależy, co przyjmę do swojego życia, a co odrzucę.
Więc wybaczam wszystkim i sobie.
Uwalniam się od zależności.
Demony się oddalają.
Pozostaje tylko czyste Światło.
Moja dusza jest WOLNA na zawsze.
Moja dusza nauczyła się, że wolność to jej naturalny stan.
Nauczyła się, że nie chce być zależna, a jedynie może czuć JEDNOŚĆ.
Może poczuć jedność stworzenia.
Przepełniając się MIŁOŚCIĄ.
Maja Selimoglu