Kolejne informacje na temat szpiegowania obywateli trafiły do opinii publicznej dzięki ujawnionym przez Edwarda Snowdena dokumentom. Okazuje się, że jeszcze niedawno tak przeżywany PRISM to dopiero początek, bowiem XKeyscore to największy pod względem zasięgu działania program szpiegujący amerykańskiego NSA, obejmujący swoim zasięgiem praktycznie cały teren aktywności typowego internauty na świecie.
XKeyscore zbiera informacje praktycznie na każdy możliwy temat od prywatnej poczty elektronicznej, wyszukiwanych treści po wszelkiego rodzaju inną aktywność np. na portalach społecznościowych etc. Dzięki dostarczonym przez Snowdena dokumentom – Brytyjski dziennik „Guardian” posługując się tajną prezentacją przygotowaną na wewnętrzny użytek pracowników NSA określił sposób i zakres działania XKeyscore podając obecnie zebrane i podsumowane informacje do publicznej wiadomości. To już nie strefa teorii spiskowych i wybujałej fantazji paranoików, a fakty o naszym świecie które stają przed naszymi oczami.
Z uzyskanych informacji wynika, że XKeyscore posiada ponad 150 placówek na całym świecie dysponujących 700 specjalistycznymi serwerami zdolnymi do przetwarzania gigantycznych ilości danych. Jest to stan z roku 2008 którego dotyczyła notatka. W opisanym przykładzie miesięcznie system indeksował ponad 41 miliardów plików. Według podanych informacji załączonych do tej wewnętrznej prezentacji przeznaczonej dla pracowników NSA system do 2008 roku pomógł w aresztowaniu „ponad 300 terrorystów”.Znamienny jest też fakt, że aby rozpocząć proces szpiegowania i pozyskać informacje wtajemniczone osoby muszą jedynie wypełnić mały formularz którego nikt nie weryfikuje i nie podlega żadnej procedurze zatwierdzania – ma to miejsce w przypadku szpiegowania obcokrajowców (czytaj cały świat poza USA) gdyż w przypadku amerykanów potrzebny jest nakaz sądowy.
Na koniec dodam od siebie, że choć świat w którym istniała by pełna jawność wszystkiego w przypadku wszystkich byłby o wiele lepszy pod wieloma względami, to jednak sytuacja w której jedni mają niekontrolowany dostęp do każdej prywatnej informacji obywateli, podczas gdy sami kryją się w cieniu tajemnic – jest rzeczą dalece nieetyczną i niebezpieczną. Z obecnego obrazu rzeczy wynika jasno, że wolność jest fikcją i robimy tyle na ile nam się pozwala.