Kometa ISON mocno uszczuplona

KoniecISONMiała być kometa stulecia a wyszła lipa. Miłośnicy obserwacji astronomicznych jak i zwykli ludzie byli zachwyceni spodziewaną możliwością obserwowania komety ISON nawet za dnia, a w nocy miała świecić równie mocno co księżyc. Tymczasem od tych szumnych zapowiedzi minęło trochę czasu a rzeczywistość okazała się zupełnie inna. W miarę zbliżania się do układu słonczego kometa ISON nie jaśniała tak mocno jak się pierwotnie spodziewano. Wczorajszy wieczór był jednak kluczowy, kometa zbliżyła się na minimalną odległość do Słońca aby się ślizgiem odbić przechodząc po jego orbicie w odległości 1,1 miliona kilometrów i ewentualnie ruszyć w drogę powrotną. Kometa jednak ledwo z tego wyszła i to co obecnie leci nie zapowiada już sobą żadnych ciekawych obserwacji.

Wczoraj o godzinie 19:37 kometa ISON zbliżyła się do Słońca i nastąpił kluczowy dla jej żywota moment. Niestety nie ma dobrych wieści dla tych którzy liczyli na spektakularne obserwacje. Jądro komety ponoć przetrwało, ale zostało mocno uszczuplone. Niektórzy wieszczyli jego fragmentacje ale ponoć jest nadal w jednym kawałku, informacje w różnych serwisach są trochę niepewne i jeśli będzie ktoś z naszych czytelników czy my sami dysponował jakąś nową potwierdzoną informacją to zapraszamy do uzupełnienia jej w komentarzu.

Tak czy inaczej trochę szkoda, bo mogło być to zjawisko warte zapamiętania, a tymczasem spotyka nas rozczarowanie. Pozostaje jeszcze kwestia do sprawdzania, czy trajektoria lotu tego co zostało z komety jest dokładnie taka jak pierwotnie przewidywano czyli dość daleka od Ziemi. Ciekawe jest też, czy uwzględniając elektryczną teorię wszechświata o której było ostatnio znowu głośno przy okazji tematu komety, czy jest jeszcze jakiekolwiek zagrożenie, czy też go nie ma zupełnie.

Edit: Dodaję nagranie z teleskopu na którym widać dalszy lot komety ISON:

Animacja lotu ISON

Dodaj komentarz