Samochody elektryczne coraz silniej wypierają zwykłe miejskie samochody spalinowe. Na tegorocznych targach w Genewie został pokazany nowy model miejskiego elektrycznego samochodu Edag light car- sharing.
Ten pojazd posiada 6 miejsc siedzących i prawie 2 metry wysokości. Został zaprojektowany tak, aby sprostał wszystkim wyzwaniom miejskim, a co najważniejsze nie trzeba go kupować.
Samochód został zaprojektowany do warunków miejskich na krótkie dystanse – jest wyposażony w diody różnego koloru, które mają wskazywać status samochodu, żeliwne wykończenia zderzaków, które mają zapobiec wszelkim kolizjom no i również przestrzenne, pojemne wnętrze, do którego bez problemu zmieści się rodzina z bagażami lub duże ilości zakupów.Pomysł wydaje się futurystyczny i funkcjonalny zarazem – w końcu nie każdego stać na własny samochód, i nie każdy potrzebuje go cały czas.Moim zdaniem biorąc pod uwagę obecną cenę paliwa, części no i samego samochodu, pomysł jest bardzo ekonomiczny, a przy tym ekologiczny.Jak myślicie, chcielibyście zobaczyć te „cudeńka” na ulicach waszych miast?