Wyznanie twórcy mitu ‘globalnego ocieplenia CO2’

James Lovelock – znany brytyjski naukowiec, twórca teorii Gai i jeden z najsłynniejszych i najzagorzalszych zwolenników antropomorficznej (spowodowanej ludzką działalnością) teorii globalnego ocieplenia, na którego opinii tak chętnie opierał się Al Gore oraz ekofaszyści (a raczej pożyteczni idioci) spod znaku Agendy 21 czy Greenpeace oficjalnie przyznał podczas wywiadu dla portalu MSNBC, że cała teoria od początku była błędna.
Stacja MSNBC nie jest być może najlepszym źródłem informacji ale oficjalne słowa jednego z największych alarmistów oznaczają oficjalny koniec straszenia globalnym ociepleniem.

Publiczne przyznanie się do błędu zdaniem jego zwolenników świadczy o jego klasie jako naukowca, ponieważ jedynie prawdziwy naukowiec jest w stanie przyznać się publicznie do popełnienia błędu wbrew swoim interesom. Zazwyczaj ludzie w takich przypadkach posuwają się do fałszowania danych lub ignorowania rzeczywistości i wycieczek personalnych w stosunku do przeciwników. Natomiast jego przeciwnicy twierdzą, że po prostu usiłuje ratować resztki swojego autorytetu zanim porażka pseudonaukowego ruchu klimatycznego ostatecznie wyjdzie na jaw i ogłasza to na łamach MSNBC, które nie tak dawno było największą tubą propagandową klimatystów w rodzaju Lovelocka czy Gore’a. Za tym ostatnim przemawia fakt, że do tej pory nie uznaje on wbrew oczywistym dowodom wpływu słońca i cykli aktywności słonecznej jako głównego motoru zmian klimatycznych na Ziemi.

Jednak wątpliwe jest czy podobnego zachowania można spodziewać się po ludziach, którzy mają na tym znacznie więcej do stracenia, ponieważ zbyt wiele w to wszystko zainwestowali opierając na tym swoją politykę. Pakiety klimatyczne, handel emisjami dwutlenku węgla, niszczenie przemysłowej konkurencji w innych krajach, usiłowanie powstrzymania industrializacji i poprzez to podniesienia się z ubóstwa krajów trzeciego świata i jednoczesnego pokojowego zmniejszenia ich populacji oznaczają, że żądni władzy politycy oraz międzynarodowi korporacyjni oligarchowie będą starali się podtrzymywać mit ludzkiej działalności i emisji dwutlenku węgla jako przyczyny globalnego ocieplenia jak długo tylko się da. Nawet, gdy nastąpi ochłodzenie dla nich wciąż będzie ono dowodem globalnego ocieplenia. Ciekawe tylko, w jaki sposób usprawiedliwią planowane wystrzelenie europejskiej satelity CarbonSat w 2017 roku, która ma szpiegować ludzi pod kątem wydalania tego straszliwego CO2 czy nawet jeszcze ‘straszniejszego’ metanu przez zwierzęta gospodarskie by na podstawie jego obserwacji karać ludzi za przekroczenie limitów. Tak, tak, tego metanu, który stada krów i innych zwierząt wydalają z charakterystycznym dźwiękiem. Bo jeśli będą robiły to zbyt często grozi nam katastrofa na miarę filmu ‘Pojutrze.” Cóż, handel limitami emisji dwutlenku węgla jest zbyt intratny by tak po prostu z niego zrezygnować zwłaszcza, że stanowi on czysty zysk z niczego. Więcej szczegółów na temat poronionego przedsięwzięcia CarbonSat znajdziecie pod tym linkiem: http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_technologia/nowy_satelita_wielki_brat,p1997724635

James Lovelock zapoczątkował całą histerię podchwyconą przez polityków w 2004 roku i nie tak dawno, bo jeszcze w 2007 roku w szczytowym okresie ociepleniowej histerii przewidywał śmierć miliardów ludzi w wyniku globalnego ocieplenia i przeżycie niewielkiej tylko części ludzkiej populacji w obszarach arktycznych. A ponieważ jak na złość nic takiego się nie działo, już w 2010 roku Lovelock twierdził ‘Nienawidzę tego całego biznesu czucia się winnym tego co robimy. My nie jesteśmy winni – ‘My tylko nie przyswoiliśmy sobie lekcji z debat nad dziurą ozonową. Ważne jest by wiedzieć jak bardzo musimy być ostrożni. Według teorii Gai Lovelocka Ziemia jest w stanie się wyleczyć. ’Planeta, która jest efektywnie żywa może regulować siebie, swoją kompozycję i klimat,” stwierdził.

A obecnie, 23 Kwietnia 2012 na łamach MSNBC James Lovelock stwierdził w wywiadzie:

Lovelock wskazał na “Niewygodną prawdę” Ala Gore’a i “Twórców Pogody” Tima Flannery jako kolejne przykłady “alarmistycznych” prognoz przyszłości…” Problem w tym, że nie wiemy co robi klimat. Myśleliśmy, że wiemy o tym 20 lat temu. To doprowadziło do powstania pewnych alarmistycznych książek – mojej nie wyłączając – ponieważ wtedy wyglądało to jasno ale to nie nastąpiło,” powiedział Lovelock. “Klimat dokonuje swych zwykłych trików. Tak właściwie to jak dotąd nic się nie wydarzyło. Powinniśmy być już w połowie drogi do na wpół usmażonego świata,” stwierdził. “Świat nie ocieplił się zbytnio od milenium. Dwanaście lat to znaczący czas… jeśli (temperatury) były niemal stałe podczas gdy powinny rosnąć — ilość dwutlenku wzrasta, nie ma co do tego wątpliwości,” dodaje…

Zapytany czy jest teraz klimatycznym sceptykiem Lovelock powiedział msnbc.com: “To zależy co masz na myśli z tym sceptykiem. Nie jestem zaprzeczającym.” Powiedział, że spowodowane przez człowieka emisje dwutlenku węgla powodowały wzrost globalnych temperatur, ale dodał, że efekt oceanów nie był w pełni rozumiany i mógł mieć kluczową rolę. “To (morze) mogło uczynić całą różnicę pomiędzy epoką gorącą i lodowcową,” stwierdził. ‘Pomyliłem się’ jako “jako niezależny i samotnik, ”powiedział, że nie przeszkadza mu powiedzenie “W porządku, zrobiłem błąd.” Twierdzi też, że naukowcy rządowi lub uniwersyteccy mogą obawiać się przyznania do pomyłki doprowadziłoby do utraty funduszy.”