Wszyscy doskonale wiemy jak popularne stało się w ostatnich latach hasło 2012, a szczególnie znana nam wszystkim słynna, owiana tajemnicą data 21.12.2012.
W cyklu artykułów poświęconych temu tematowi postaram się wyjaśnić skąd wzięła się owa data, co oznacza dla ludzkości i z czym się wiąże, a przede wszystkim, co sądzą o niej sami Majowie, którzy stali się domniemanymi autorami przepowiedni roku 2012.
Najpierw jednak spróbuje ukazać co pokrótce na temat owej daty sądzą jedni z najbardziej znanych prekursorów przebudzenia na świecie czyli: David Icke, George Kavassilas oraz Gregg Braden.
Magia roku 2012
Wszyscy doskonale wiemy jak popularne stało się w ostatnich latach hasło 2012, a szczególnie znana nam wszystkim słynna, owiana tajemnicą data 21.12.2012.W cyklu artykułów poświęconych temu tematowi postaram się wyjaśnić skąd wzięła się owa data, co oznacza dla ludzkości i z czym się wiąże, a przede wszystkim, co sądzą o niej sami Majowie, którzy stali się domniemanymi autorami przepowiedni roku 2012.
Najpierw jednak spróbuje ukazać co pokrótce na temat owej daty sądzą jedni z najbardziej znanych prekursorów przebudzenia na świecie czyli: David Icke, George Kavassilas oraz Gregg Braden.
David Icke
Dla znanego niemal wszystkim Davida Icke’a rok 2012 jest swego rodzaju odwróceniem uwagi od tego co dzieje się obecnie w naszej Świadomości. Rozpętanie całego zamieszania wokół daty 2012 jest według niego sztuczne i nie gra w ogóle na naszą korzyść. Owszem on także uważa, że rok ten jest wyjątkowy i ważny dla ogólnej transformacji Świadomości ludzkiej, jednak twierdzi, że w tym roku nic szczególnego się nie wydarzy. Po prostu nadal coraz więcej ludzi będzie się budzić i podlegać szeroko działającej Energii Zmiany.
Dawid Icke prędzej spodziewa się doniosłych zmian w ciągu kilku następnych lat po roku 2012, czyli w 2013, 2014 i 2015.Nie zaprzecza jednak, że żyjemy w wyjątkowym czasie dla całej ludzkości i jest to ogromna i niepowtarzalna możliwość wyrwania się z iluzorycznego więzienia umysłu, które sami sobie stworzyliśmy jako czysta i nieskończona Świadomość.
George Kavassilas
Z kolei coraz bardziej popularny Australijczyk George Kavassilas, mówi nam, że 21 grudnia 2012 roku Matka Ziemia najprawdopodobniej rozpocznie swój proces prostowania osi magnetycznej w celu osiągnięcia Centrum i potrwa to przez trzy miesiące aż do 21 marca 2013 roku. W tym czasie nastąpi zmiana biegunów, po czym nasza planeta wkroczy w Piąty Wymiar istnienia w postaci gwiazdy, czyli świetlanego ciała o wysokich wibracjach energetycznych.
George w swoich najnowszych wywiadach jak sam twierdzi nie daje 100% gwarancji na to, że rozpocznie się to dokładnie tego dnia, nie jest też pewien jak będzie to wyglądało w rzeczywistości. Twierdzi, że nie chce podawać konkretnych dat i podpisywać pod nie jakichkolwiek wydarzeń, bo nie chce być dla nikogo wyrocznią. Zdaje sobie sprawę, że jak każdy on również może się mylić i to, co przypuszcza jest jedynie jego własnymi przeczuciami oraz wnioskami wypływającymi z jego osobistych doświadczeń.
Według niego energia na planecie ostatnio tak bardzo przyspieszyła i w krótkim czasie tyle się wydarza na poziomie energetycznym planety i w nas, że obecnie wszystko jest możliwe. Dlatego należy poszukiwać odpowiedzi na własną rękę i obserwować to co dzieje się przede wszystkim w naszych wnętrzach oraz w przyrodzie, czyli z samą Matką Ziemią. W każdym razie dla niego jedyną znaczącą datą w jego odczuciu jest nie 21.12.2012 ale 21.03.2013 – przesilenie wiosenne następnego roku.
Gregg Braden
Następny z moich ulubionych prekursorów przebudzenia, badacz oraz autor wielu książek Gregg Braden na podstawie obserwacji naukowych, duchowych doświadczeń oraz wiedzy Kalendarza Majów twierdzi, że znajdujemy się obecnie w jedynym w swoim rodzaju oknie czasowym możliwości.
W związku z tym dokonują się w nas zmiany, które spowodują, że 21 grudnia 2012 roku najprawdopodobniej poczujemy się bardziej sobą niż kiedykolwiek wcześniej. To od nas i tylko od nas zależy jak wykorzystamy ten niezwykły czas w którym przyszło nam żyć i jak zareagujemy na zmiany zachodzące w nas i wokół nas w tym niezwykłym oknie czasu.
Jak twierdzi Gregg najnowsze doniesienia fizyki kwantowej przynoszą nam niezbite dowody na to, że to w jaki sposób zmieniamy siebie wewnętrznie oddziałuje na cały świat zewnętrzny. Świat, który postrzegamy na zewnątrz jest odbiciem tego, co nosimy w sobie.
Dlatego szczególnie teraz w momencie przyspieszenia i domykania cyklu powinniśmy skorzystać z okazji wielkiej i niepowtarzalnej zmiany w nas samych. Według niego z datą 2012 wiąże się również kolejna zmiana biegunów magnetycznych Ziemi, wskazuje na to coraz więcej dowodów naukowych. Twierdzi, że właśnie teraz rozpadają się wszystkie parametry, które trzymały ludzką Świadomość w niewoli przez ostatnie 25 000 lat.Jak sądzi na ten właśnie moment przygotowywali nas wielcy mistrzowie i nauczyciele duchowi.Grudzień 2012 ma zapoczątkować Epokę Serca i nowych możliwości.
Era Wodnika
Idąc dalej według niektórych astrologów oraz środowiska New Age’owego 21 grudnia 2012 roku wkroczymy w słynną już Erę Wodnika.
Nasza planeta w ciągu swej podróży przez układ słoneczny przechodzi przez 12 konstelacji i zatrzymuje się w każdej z nich na okres około 2150 lat, a cały cykl przejścia przez wszystkie konstelacje trwa około 25 800 lat (czyli w przybliżeniu 26 000 lat)Według astrologicznych wyliczeń jesteśmy w momencie domykania Ery Ryb i wchodzenia w nową Epokę Wodnika, która ma być początkiem złotego wieku pełnego obfitości i wzajemnego zrozumienia. Ma ona być końcem świata iluzji, w której żyliśmy przez tysiące lat.
Teraz przejdźmy do głównych bohaterów całego zamieszania wokół daty 2012, czyli do samych Majów. To ponoć na podstawie ich kalendarza wyliczono, że 21 grudnia 2012 roku nastąpi koniec świata lub jak podają niektórzy wielka transformacja duchowa. Oczywiście doniesienia o przewidywanym końcu świata w grudniu tego roku należą do grubo przesadzonych, chodzi jedynie o zmianę Epoki, jednak do tego przejdziemy później.
Don Alejandro Cirilo Perez Oxlaj – Wandering Wolf (Wakatel Utiw)
Aby odpowiedzieć na pytanie skąd wziął się cały fenomen roku 2012 należy najpierw przedstawić, kim są obecni Majowie, kto z nich został uprawniony do przekazywania informacji na temat ich spuścizny w postaci wiedzy oraz Kalendarza Majów i co ta osoba ma nam do przekazania. Osoba ta znana jest jako Don Alejandro Oxlaj – Wandering Wolf i jest przedstawicielem Majów na świecie.
Jak dowiadujemy się z wielu anglojęzycznych stron internetowych na temat rdzennych Majów oraz ich aktualnego przywódcy duchowego, Don Alejandro Oxlaj jest znanym na całym świecie Przywódcą Narodowej Rady Starszyzny Majów, Xinca i Garifuna z Gwatemali (The National Counsel of Elders Mayas, Xinca and Garifuna of Gwatemala), składającej się z 440 Starszych (175 kobiet oraz 265 mężczyzn), reprezentujących 23 różne grupy etniczne. Don Alejandro jest wobec tego uprawniony do wypowiadania się w ich imieniu.
Jego duchowe imię w ojczystym języku Majów brzmi Wakatel Utiw, czyli po angielsku Wandering Wolf, co na język polski tłumaczy się jako Wędrujący Wilk. Wielu ludziom, szczególnie tym bliższym znany jest również po prostu jako Tata, w języku angielskim Grandfather czyli po prostu Dziadek.Pochodzi z 13ej generacji Quiche i jest Najwyższym Kapłanem Majów oraz Szamanem, jedynym uprawnionym Strażnikiem Wiedzy Kalendarza Majów oraz międzynarodowym wykładowcą wiedzy oraz kultury swojego ludu.
Jest także założycielem oraz Głową Kontynentalnej Rady Starszyzny oraz Duchowych Przewodników Obu Ameryk (The Continental Council of Elders & Spiritual Guides of the Americas).Don Alejandro Oxlaj zasiada także w rządzie gwatemalskim gdzie jako Ambasador i Głowa Kontynentalnej Rady Obu Ameryk reprezentuje interesy oraz prawa rdzennej ludności począwszy od Tierra del Fuego aż do Alaski. Jest głównym przedstawicielem zgromadzenia szamanów oraz Starszyzny pochodzącej z tych obszarów. Obecnie mieszka razem ze swoją Żoną Elizabeth Araujo, również zasiadającą w Starszyźnie Majów, w miejscowości Antigua w Gwatemali, jednak jego misją jest podróżowanie po świecie i przekazywanie wiedzy pochodzącej ze świętego Kalendarza Majów. Warto też nadmienić aby nie łączyć Majów pochodzących z Gwatemali z tymi pochodzącymi z Jukatanu, którzy słynęli z wyrywania serc swoim jeńcom. Takie praktyki nie są związane z Majami, z których wywodzi się Don Alejandro.
Majowie z których pochodzi Wandering Wolf nie są również politeistami, wierzą w jednego Boga – Stwórcę wszystkiego co istnieje, którego nazywają AHAU. Don Alejandro oraz jego lud nadal posługuje się starożytnym językiem Majów oraz kontynuuje starożytne, strzeżone dotychczas ceremonie oraz rytuały pozostawione im przez przodków.
Jak sam twierdzi na świecie istnieje wiele błędnych przekonań na temat Majów oraz ich kultury, a ludzie potrafią wierzyć we wszystko bez zadania sobie samodzielnego trudu zgłębienia owych informacji.To dlatego obecnie mamy tyle dezinformacji na temat Majów oraz przepowiedni wynikających z ich świętego Kalendarza.
Wybór do Starszyzny Majów
Wandering Wolf już od dziecka został rozpoznany przez swoich współplemieńców jako kontynuator oraz posłaniec wiedzy Majów i ich starożytnych tradycji. Jak sam mówi, Majowie posiadają określone normy – starożytny zbiór praw na podstawie którego orzeka się kto może zostać Starszym.
Don Alejandro twierdzi, że osoba powołana do Starszyzny od najmłodszych lat musi potrafić żyć w społeczności, dzielić się i wiedzieć jak współżyć z członkami społeczeństwa i wszystkim co nas otacza.Jeśli chodzi o świat materialny musi widzieć potrzeby swojego ludu. Jeśli społeczeństwo potrzebuje na przykład nowego szpitala, czy mostu mówi, że trzeba go zbudować.Musi mieć dobry zmysł obserwacji oraz być wyczulony na potrzeby innych ludzi.
Ma to również związek z energią dnia narodzin, która orzeka, do czego człowiek jest przeznaczony w danym życiu. Jest to tak zwana ścieżka, której człowiek nie powinien się opierać gdyż inaczej będzie nieszczęśliwy i zawsze towarzyszyć mu będzie poczucie niespełnienia.Don Alejandro urodził się w dniu któremu patronuje liczba 5 (Centrum) oraz znak CIMI (Śmierć). Jak sam mówi oznaczało to, że ma podążać ścieżką swoich przodków i nigdy nie będzie miał bogactw jakie posiadają inni ludzie.Jego celem miało być podróżowanie po planecie Ziemi i przekazywanie ludziom na całym świecie wiedzy swoich przodków w czasach Wielkiej Zmiany.
Aby zostać Starszym Wandering Wolf musiał jednak dojść do wieku 52 lat, ponieważ tradycja Majów nakazuje, że aby zostać członkiem Starszyzny trzeba przejść przez 4 etapy życia oraz 4 poziomy. Pierwszy trwa do 13ego roku życia, drugi od 13 do 26 roku, trzeci od 26 do 39, a czwarty kiedy osiągniesz wiek 52 lat.
Don Alejandro twierdzi, że w dzisiejszych czasach jest kilkoro ludzi podróżujących po świecie, którzy podają się za członków Rady Majów, ale nie są oni upoważnieni przez Radę do przekazywania ich wiedzy.
Źródło wiedzy Majów
Jak wiadomo, większość starożytnych dzieł Majów została praktycznie doszczętnie zniszczona podczas najazdu hiszpańskich konkwistadorów dowodzonych przez Hernana Cortesa na początku XVI wieku.Majowie bardzo ubolewają nad stratą wielkich dzieł swoich przodków, jednak nie wszystko uległo całkowitemu zniszczeniu.Ponoć coś cennego co należy do nich i co powinno zostać im zwrócone pozostaje do dziś w rękach Watykanu, ale na ten temat Don Alejandro nie zdradza więcej szczegółów.
Powszechnie możemy dowiedzieć się, że wiedza, która pozostała o Kalendarzu Majów pochodzi z częściowo odczytanych inskrypcji hieroglificznych oraz z zachowanych steli i płaskorzeźb na zabytkach kultury materialnej ich cywilizacji.Jednak jak dowiadujemy się ze słów samego „Wandering Wolfa”, Majowie czerpią swoją wiedzę przede wszystkim z kosmosu, czyli z gwiazd.
„Jesteśmy analfabetami”
Majowie nie uczęszczają do szkół, nie podlegają tradycyjnemu systemowi edukacji. Kiedy jest się Majem, opiera się na tradycji i wiedzy pozostawionej przez przodków i przekazywanej z pokolenia na pokolenie. Aby móc czerpać z tej wiedzy i aby ją rozumieć trzeba być prawdziwym Majem.Don Alejandro mówi, że nie spędził nawet jednego dnia w szkole. Mimo to podróżuje po świecie i wykłada wiedzę Majów na różnych uniwersytetach, rozmawia z wieloma członkami zarządów uczelni opierając się na wiedzy, która pozostała i na tym, co zostało mu przekazane przez jego przodków. Robi to, do czego jak sam mówi przeznaczył go Stwórca, takie zostało mu dane przeznaczenie.
Kiedyś na jednym z wykładów Don Alejandra podszedł do niego człowiek pytając, dlaczego ludzie mówią o Majach, że są analfabetami oraz hamują postęp swojego kraju? Don Alejandro grzecznie mu odpowiedział: „Tak, jesteśmy analfabetami.” Po czym wyciągnął swoje Majańskie Glify, które akurat miał przy sobie, powiesił je na tablicy i poprosił aby człowiek mu je odczytał, ale ten odparł: „Ale my tego nie rozumiemy.” Na to Wandering Wolf mu odpowiedział: „Widzisz? Też jesteście analfabetami.”
„Jesteśmy Kwiatami Ziemi”
Don Alejandro twierdzi, że wobec tego wszyscy jesteśmy tacy sami. Stwórca stworzył nas równymi sobie. W Majańskich Glifach możemy przeczytać: „Wszyscy jesteśmy Kwiatami Ziemi.” Jesteśmy jak kwiaty, które mają różne kolory, kształty, czy zapachy, ale jak mówi Wandering Wolf, kielichy tych kwiatów zawsze zwracają się w stronę Stwórcy.Posiadamy różne kolory skóry, różną kulturę, muzykę, pieśni, mówimy w różnych językach, ale to co nas łączy to jeden Kreator. Wszyscy jesteśmy też dziećmi jednej Matki – Matki Ziemi, to czyni nas jedną wielką rodziną. Powinniśmy zatem zakończyć wszelkie spory między sobą oraz przypomnieć sobie, że od zawsze jesteśmy braćmi i siostrami.
W następnej części między innymi o związku Majów z Atlantami i kryształowych czaszkach. 😉
Beata Jeleniewicz