Fani science-fiction od dawna marzyli o większej interakcji i możliwość uczestnictwa w fantastycznych opowieściach prezentowanych w różnorakich serialach science-fiction. Dzięki nowatorskiemu pomysłowi o nazwie Defiance to marzenie może zostać zrealizowane.
Jest to pierwsza w świecie próba jednoczesnego połączenia i symbiotycznego współistnienia serialu telewizyjnego z grą internetową dla wielu graczy z gatunku mmo. Projekt ambitny na który przeznaczono spory budżet budzi tyle samo nadziei co niepewności czy aby na pewno uda się skutecznie przeprowadzić tą rewolucję w świecie nowoczesnej rozrywki. Przyjrzyjmy się więc czym dokładnie jest Defiance i co ma do zaoferowania fanom science-fiction.
Producentem serialu jest stacja SyFy doskonale znana fanom science-fiction z wielu doskonałych seriali o tej tematyce. Część ekipy pracującej nad serialem stanowią twórcy tak doskonałych serii jak Battlestar Galactica czy Firefly. Za powstanie gry mmo odpowiada firma Trion Worlds, która stworzyła bardzo udane i zawierające kilka nowatorskich elementów mmorpg „Rift”. Mamy więc 2 doświadczone firmy, które postanowiły stworzyć coś co połączy oba światy serial telewizyjny oraz grę mmo w tym wypadku mmo-rpg-shooter o czym nieco dalej.
Fabuła przedstawia się następująco: W niedalekiej przyszłości na Ziemię przybywają obcy. Wyruszyli w poszukiwaniu nowego domu ze swojego ojczystego układu, który z jakiegoś powodu uległ katastrofie. O tym, że Ziemia jest już zajęta przekonują się dopiero po przybyciu na miejsce. Przez sześć lat ich flota rezyduje na orbicie Ziemi podczas gdy przybysze próbują negocjować warunki osiedlenia się na Ziemi. Jednak rządzący nie są temu przychylni i wciąż odmawiają. W końcu gdy przybysze nie mogą dłużej czekać z powodu kończących się zapasów – wybucha wojna, która zmienia oblicze Ziemi jaką znamy.Podczas wojny dochodzi do zestrzelenia i uszkodzenia wielu arek (tu mnie macie, czy arka się odmienia do liczby mnogiej na arek? 😀 ), arki te przechowują na swoich pokładach materiał genetyczny i wiele ewakuowanych gatunków z rodzimego świata przybyszów. Zawierają również technologię służące terraformowaniu terenu na znany ze świata przybyszy. W efekcie rozbicia się wielu arek na Ziemi, dochodzi do zupełnie losowego i niekontrolowanego terraformowania Ziemi. Po jakimś czasie efektem jest przeplatanie się krajobrazu Ziemskiego z zupełnie obcą florą i fauną pochodzącą z układu obcych.Ostatecznie dochodzi do zawieszania broni a obie rasy zarówno Ziemianie jak i przybysze muszą nauczyć się żyć razem. Obcy bowiem w wyniku wojny tracą możliwość opuszczenia Ziemi, zaś ludzkość nie jest też w pozycji w której mogłaby dalej odmawiać. Ziemia staje się mieszanką post-apokaliptycznego świata i krajobrazu zupełnie innej planety, zaś ludzkość i obcy muszą na nowo stworzyć sobie dom.
Serial opowiadać będzie losy tytułowego miasteczka zwanego teraz Defiance mieszczącego się na gruzach dawnego Stan Luis. Z dostępnych zapowiedzi i trailerów widzimy, że będzie to serial posiadający elementy westernowe a mnie osobiście kojarzy się z zapomnianym już serialem „Paradise Znaczy Raj”. Czy to porównanie jest słuszne nie wiem ale tak mi się skojarzyło. Oczywiście tym razem westernowe miasteczko i bohaterowie w setingu science-fiction o post-apokaliptycznym klimacie. Czy będzie to ciekawy serial i czy w miasteczku Defiance będzie działo się dostatecznie wiele, czy będą przede wszystkim jakieś tajemnice i zagadki trzymające widza przed telewizorem czy ekranem komputera, czy stawką będzie coś więcej niż tylko przetrwanie? – oto jest pytanie. Połączenie westernowych klimatów i science-fiction doskonale się udało w serialu Firefly, tam jednak główny bohater przypominał nieco Hana Solo znanego fanom sagi Star Wars i w związku z tym dzięki jego podróżom wiele się mogło ciekawego wydarzyć. Czy życie w miasteczku może okazać się równie ciekawe? Zobaczymy.
Drugim elementem jest wspomniany mmo-rpg-shoter, którego akcja i miejsce będą osadzone w tym samym czasie na Ziemi jednak nie w dawnym Sant Luis a w okolicach dawnego San Francisco. Rozgrywka przeznaczona dla ogromnej ilości graczy jednocześnie będzie nastawiona na akcję na co wskazują elementy shotera. Wczesne opinie na bazie beta testów gry sugerują, że będziemy mieli do czynienia z podobną mechaniką rozgrywki co np. w serii gier Borderlands z elementami systemu walki znanego z serii Mass Effect. Boję się trochę, czy ta akcja nie zepchnie zupełnie elementu tajemnicy i eksploracji na plan bardzo daleki, oraz czy w fabule będzie chodziło o coś więcej niż tylko walkę i przetrwanie, bo dla mnie to coś więcej to podstawa każdego dobrego science-fiction. O tym jednak znowu pozostaje się przekonać osobiście co zamierzam uczynić jako że gra ma swoją premierę właśnie dziś. Serial zaś startuje za 2 tygodnie. (Wydarzenia z gry będą stanowić obecnie preludium do wydarzeń w serialu). Potem zaś wydarzenia będą się wzajemnie przenikać a postacie głównych bohaterów to będą udawały się czasem do dawnego San Francisco (gra) opuszczając Defiance (serial) to z San Francisco będą wędrować do Defiance etc.
W kwestii gry na pewno jest fajnym pomysłem skorzystanie z patentu znanego nam z poprzedniej gry ekipy Trion czyli z Rifta. Otóż aby ożywić świat (na ile statyczny może on bywać wiedzą gracze wielu gier mmo) twórcy Rifta wprowadzili tam losowo pojawiające się tytułowe rifty, czyli szczeliny międzywymiarowe o różnej wielkości i charakterystyce, losowo otwierające się w rożnych miejscach świata. Im większy był rift tym więcej stworów z innego wymiaru przez niego wypełzało by zabijać, rapować i plądrować okolicę, ale i tym większe nagrody czekały na śmiałków którzy taką inwazję powstrzymali i zamknęli upiorne wrota do innego wymiaru. Tu w Defiance nie mamy riftów za to mamy arki. Tak, wspomniane wcześniej arki a raczej ich szczątki nadal dryfują na orbicie okołoziemskiej i co jakiś czas ich fragmenty spadają w rożnych losowych miejscach mapy. Im większy fragment tym cenniejsze łupy ale i tym większe zagrożenie bo spadające szczątki przyciągają również zmutowaną i obcą drapieżną faunę planety, oraz czasem same szczątki arki zawierają coś niebezpiecznego. Tak więc gracze będą wypatrywać spadających niczym meteory szczątków i zasuwać by jako pierwsi położyć swoje łapki na różnorakiej unikatowej technologii obcych. Brzmi ciekawie? Owszem też tak myślę. 🙂
Pod znakiem zapytania stoi jednak czy poza akcją i zabawą z arkami gra będzie oferować dostateczne zróżnicowanie rozgrywki by zatrzymać graczy na dłużej. Sama integracja z serialem bowiem może nie wystarczyć gdyby gra okazała się jednak słaba. A co jeśli serial albo gra nie spełnią oczekiwań, czy jedno pociągnie drugie na dno za sobą? Jak będzie o tym przekonamy się już wkrótce, a przynajmniej ci z nas którzy postanowią osobiście sprawdzić świat Defiance. Gra jest sprzedawana w modelu buy2play czyli kupujemy gramy bez żadnego abonamentu, płacimy tylko jeśli chcemy co jakiś czas za dodawane przez twórców rozszerzenia do gry. Ponadto powody do radości mają również właściciele konsol tak często traktowani po macoszemu przez twórców gier mmo. Defiance będzie wydane zarówno na PC jak i PS3 oraz XBOXa.
Również ciekawie acz enigmatycznie zapowiada się wspomniane przenikanie fabuły serialu i gry. Twórcy sugerują, że gracze którzy dokonają czegoś spektakularnego albo wydarzenia które będą miały miejsce w świecie gry be miały oddźwięk i będą wspominane w serialu i na odwrót. Gdyby dokonania gracza mogły zaowocować tym, że jego postać była by zagrana przez aktora w prawdziwym serialu a jego czyny w ten sposób uwiecznione – była by to z pewnością nie lada spektakularna grada dla graczy.
Poniżej kilka trailerów z serialu oraz gry.Premiera gry dziś czyli 2 kwiecień 2013Premiera serialu 15 kwietnia 2013