Dr Ida Franiak-Pietryga bo tak nazywa się nasza rodaczka, która otrzymała złoty medal na Międzynarodowych Targach Wynalazczości w Paryżu wynalazła cząstki, które potrafią niszczyć komórki białaczkowe.
Podczas badań biologicznych na materiałach uzyskanych od pacjentów łódzkiego szpitala, którzy byli chorzy na białaczkę limfatyczną bądź byli o nią podejrzewani badaczka odkryła coś zaskakującego a mianowicie nanocząsteczka która do tej pory wykorzystywana była w farmakologii jako nośnik substancji aktywnych po drobnej modyfikacji działa niszcząco na komórki białaczkowe lecz tym samym nie niszczy zdrowych komórek.
Powszechne metody leczenia białaczki źle odbijają się na pacjentach których leczy się chemio lub radioterapią tak samo jak przeszczep szpiku może być niebezpieczny i nie zawsze prowadzi do wyleczenia.
Polka nie dokonała tego sama, odkrycie to wynik pracy zespołu naukowców w Laboratorium Immunologii Klinicznej, Transplantacyjnej i Genetyki w Wojewódzkim Szpitalu im. Kopernika w Łodzi oraz Wydziału Biologii Uniwersytetu Łódzkiego – profesor Marii Boryszewskiej, dr hab. Barbary Klajnert jak i de Dietmara Appelhansa z niemieckiego ośrodka Leibniz-Institut für Polymerforschung w Dreznie. Badania były finansowane w ramach grantu z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz z budżetu uczelni.
Po skonfigurowaniu nanocząstki przez dr Appelhansa z Niemiec, może ona być lekiem już samym w sobie jednak jak to zwykle bywa zanim owe odkrycie dojdzie do użytku publicznego minie jeszcze wiele lat a to za sprawa badań które muszą być przeprowadzone na zwierzętach a następnie dopiero kilkuletnie badania kliniczne.
Wynalazek został już opatentowany przez pracowników Uniwersytetu Łódzkiego i teraz pozostaje tylko czekać na oferty firm farmaceutycznych, które podejmą się sfinansowania drogich badań jakie czeka owe odkrycie.
Nie wiadomo kiedy usłyszymy o tym po raz kolejny i jeżeli Polska nie sprzeda patentu na coś co zostało wynalezione przez naszych rodaków mamy szanse na duże inwestycje w Polski sektor edukacyjny no i oczywiście zarobek dla Polskich firm.Jednak jeżeli patent zostanie sprzedany (co niestety dzieje się często) dla dużej korporacji farmaceutycznej to pewnie możemy zapomnieć o leku na białaczkę bo jaki z tego będzie biznes?!A co więcej wszyscy zapomną że w dużej mierze była to zasługa Polaków.