Czy wiesz, że wiele roślin posiada niebywałe właściwości pochłaniania toksyn z powietrza? Oprócz odpromienników i częstego wietrzenia pomieszczeń, w ramach oczyszczenia powietrza, możemy wstawić do pomieszczenia kilka kwiatków do „zadań specjalnych”. Oto kilka roślin, które ratują nas przed zanieczyszczeniami.
Bluszcz – Bluszcz toleruje ciemniejsze miejsca, jednak nie lubi zbyt dużej ilości wody i kurzu na listkach. Jest niezwykle wdzięczny – pochłania toluen, formaldehyd, trójchloroetylen, ksylen, benzen.
Dracena – Pochłania m.in. ksylen, formaldehyd, toluen, trójchloroetylen, benzen oraz tlenek węgla. Jest wiele odmian dracen, jednak zanieczyszczenia najbardziej pochłaniania dracena obrzeżona, dracena deremeńska, dracena wonna.
Fikusy (figowce) – Pochłaniają benzen, formaldehyd, i amoniak. Preferują lekko wilgotną ziemię, nie lubią nadmiaru wody – reagują wtedy gubieniem liści.
Palmy – Oczyszczają powietrze ze związków takich jak: ksylen, toluen, amoniak, benzen, formaldehyd, trójchloroetylen. Kolejną zaletą palm jest nawilżanie powietrza.
Paprotki – Pochłaniają formaldehyd i nawilżają powietrze. Nie lubią przeciągów i ciepła grzejników. Do życia potrzebują odpowiedniej wilgotności oraz ciemnego miejsca.
Sansewiera – Ta piękna roślinka jest odporna na nadmiar i niedobór światła. Za dnia dzielnie oczyszcza powietrze z benzenu i formaldehydu, nocą produkuje tlen.
Skrzydłokwiat – To roślina dla „leniwych” – jest wytrzymała, jest w stanie przetrwać przy suchym powietrzu i małej ilości słońca. Pochłania wiele toksycznych substancji.
Zielistka – W zasięgu jej działania jest oczyszczanie z formaldehydu, tlenku węgla i promieniowania elektromagnetycznego.
Zanim dokonasz zakupu rośliny, zastanów się, do którego pomieszczenia chciałbyś ją wstawić. Do sypialni lepiej wybierać taką, która produkuje tlen w nocy (np. aloes, kaktus bożonarodzeniowy, sansewiera). Do pokoju, w którym znajduje się telewizor lub komputer – lepiej kupić taką, która pochłania promieniowanie (zielistka, figowiec, kleistokaktus).
Toyota i rośliny oczyszczające powietrzeNa koniec mam ciekawostkę i miejmy nadzieję, że przyszłościowy trend w wykorzystaniu roślin do zmniejszenia ilości emitowanego dwutlenku węgla. Koncern Toyota pokusił się o stworzenie gatunków kwiatów pochłaniających zanieczyszczania. Wśród nich jest m.in. nowy gatunek gardenii oraz nowy gatunek szałwii, której liście chłoną szkodliwe gazy uwalniane przez fabryki produkcyjne. Liście zmodyfikowanej gardenii zwiększają w powietrzu ilość pary wodnej na tyle, że obniżają temperaturę powietrza wokół fabryki. W efekcie zmniejsza to zapotrzebowanie na energię do ochłodzenia zakładu produkcyjnego, a w dalszej kolejności mniejsza ilość dwutlenku węgla jest uwalniana do atmosfery. Toyota ma już na swoim koncie inne proekologiczne rozwiązania – wokół głównej siedziby firmy został zasiany specjalny gatunek trawy, która wolno rośnie i wymaga koszenia raz w roku. Są też panele słoneczne na dachu i automatycznie wyłączane światło po wyjściu z łazienki.