Przypominam sobie w mojej podróży duchowej chwile wewnętrznego oczyszczenia, kiedy niezachwianie integrowała się i uwalniała moja dusza. Każdy krok był jak powrót do domu – jak przypominanie sobie kim jestem i skąd tak naprawdę pochodzę.
Ale nic nie może się równać z uaktywnieniem siły Kundalini: zjednoczeniem wyższego i niższego ja, którego doświadczyłam jako podnoszenia się czubka mojej głowy i fontanny światła łączącego mnie głęboko z kosmosem. To było naprawdę jak powrót do domu! Czym więc dokładnie jest Kundalini i jak ją aktywujemy? …
Czym jest Kundalini?
Dla mnie dusza jest przepływającym strumieniem świadomości, ze źródła i z powrotem. W wyrównanym stanie jest to odwieczny przepływ kreatywności, przedstawiany symbolicznie jako cyfra 8. Jesteś wtedy w stanie twórczego zrównania z boskością, każdy krok odczuwasz jako połączenie ze wszechświatem, a w twoich uszach brzmi orkiestra zharmonizowanych dźwięków. Jest tak, jakby każde działanie było wspomagane i nawet kiedy twoja twórcza postać jest zablokowana w materialnym świecie przez coś lub kogoś, nadal jesteś zdolny do doceniania głębszego znaczenia – do głębszej nauki, że wszyscy współtwórcy zdarzenia są zaproszeni do urzeczywistniania się.
Ten przepływ kreatywności jest przepływem zrównoważonej duszy. To jest kundalini.
Większość z nas – jeśli nie wszyscy – doznała straty tego przyrodzonego stanu na wczesnych etapach życia. Dzieje się tak na skutek wewnętrznej interwencji – Przeciwstawnej Świadomości – której zamiarem jest oddzielenie rodzaju ludzkiego od jego boskości i stworzenie sztucznego świata, w którym go zniewoli. Kiedy rozejrzysz się dokoła i popatrzysz na to, jak ludzie żyją, z łatwością przyznasz, jak skuteczne jest to oddzielenie.
Jednakże możemy uaktywnić kundalini. Aby tak się stało, zabierzemy cię w podróż do głębi, aby dokonać odkrycia, kim naprawdę jesteś i jakie jest twoje miejsce we wszechświecie. Staniesz się ponownie aktywnym kanałem dla boskiej ekspresji. Jak więc to zrobić? Jak odzyskać swoją prawdziwą naturę?
Jak uaktywnić Kundalini
Po pierwsze, bardzo pomocne jest utrzymywanie świadomości głębokiej łączności poprzez praktykę duchową. Siła medytacji nie może być przeceniona. Jest oczywiście wiele jej form, ale zasadniczo szukamy sposobu na osłabienie utożsamiania się z niższą, fizyczno-emocjonalną naturą – wykraczanie poza nią i dotykanie łagodności wokół nas. Doświadczane jest to w postaci poczucia rozprzestrzeniania się, czystej światłości, bezruchu czy spokoju. Kiedy zaczynasz urzeczywistniać tę wyższą naturę, towarzyszy ci uczucie dobrostanu i harmonii: czystego wewnętrznego spokoju.
Możesz to osiągnąć poprzez niezliczone praktyki duchowe takie jak: medytacja, joga, tai chi, sztuki walki, szamanizm, uzdrawianie dźwiękiem, aromatoterapię, taniec pięciu rytmów, kontakt z naturą, a jedna z nich jest prawdopodobnie najpotężniejsza – jest to seksualna intymność miłości. Jednakże połączenie z wyższym ja to nie wszystko. To jest zaledwie początek – równina, którą musimy przemierzyć i ponad którą musimy się wspiąć, aby rozwinąć się bardziej. Następnie musimy oczyścić kanały niższych organów, aby rzeczywiście zjednoczyć niższe i wyższe ja. Jak to robimy?
Otwieranie Kanałów Kundalini
Niższa jaźń, złożona z ciała i umysłu, jest zasadniczo oddzielona od wyższej jaźni przez karmiczną barierę w czwartej gęstości, która odpowiada za ego. Jest nią świadomość, która uzależnia ludzi od poziomów podstawowych pragnień, poprzez lęk i poczucie braku. One sprawiają, że ludzie wysilają się, aby kontrolować rzeczywistość, jednocześnie zwiększając liczbę wyuczonych zachowań, oddzielających ich od przyrodzonego połączenia. Zatem musimy skonfrontować się z tymi wzorcami opartymi na lęku, które blokują nasze niższe poziomy świadomości i przełamać je. Wyobraź sobie, że siedzisz na koncercie orkiestry muzycznej, w której sekcja basowa gra tak głośno, że delikatniejsze dźwięki fletu (na przykład) nie mogą być usłyszane ani odczute. Taki jest efekt gęstszej wibracji świadomości w społeczeństwie.
A oto jest kilka kluczowych zagadnień, którym musimy się przyjrzeć.
Żywność:
Żywność przetworzona pełna jest nieczystości. Od konserwantów począwszy, po pestycydy, hormony, antybiotyki, sztuczne barwniki i organizmy zmodyfikowane genetycznie. Te niepokojące substancje tworzą toksyny pobudzenia w organizmie. Działają one na tej samej zasadzie co biały szum, ściągając naszą świadomość na gęstsze poziomy wibracji. Podobnie jest z mięsem i nabiałem, do konsumowania i trawienia których ludzki organizm nie jest przystosowany, z czym wielu by się zapewne nie zgodziło. Według mnie, kiedy ludzie przechodzą na dietę opartą głównie na roślinach, stają się zdrowsi, a ich wibracje wzrastają. Również ich poczucie łączności znacznie wzrasta (zobacz Świadoma Kuchnia Trinity).
Lęk i kontrola:
Większość lęków powstaje, kiedy uświadamiamy sobie, że nie możemy kontrolować sytuacji – kiedy chcemy jakiegoś konkretnego rozwiązania albo odmawiamy przyjęcia tego, co się właśnie wydarza. Jest to spowodowane błędnym utożsamianiem się z kimś, kim sądzimy, że jesteśmy. W ten sposób mylnie rozpoznawana potrzeba wywołuje napięcie i zagęszczenie, które ssie duszę podobnie, jak gąbka zasysa wodę. Możesz dosłownie czuć kurczenie się w środku. Jeśli jednak podejmiemy wyzwanie, kiedy ten proces ma miejsce i rozluźnimy napięcie oraz zrezygnujemy z potrzeby otrzymania konkretnego wyniku, odkryjemy, że wszechświat kształtuje w nas „Właściwe Działanie” („właściwe” jest tu definiowane jako zharmonizowane). Ponownie zaczynasz odczuwać łączność jako przejaw Jedności Życia.
Zewnętrzne przeszkody:
Wydaje się, że społeczeństwo zostało celowo stworzone do tego, aby oddzielać ludzi od ich wewnętrznej jaźni. Jednakże wewnątrz nas jest miejsce, gdzie spoczywa nasza moc – nasza kundalini. Nasze wewnętrzne ukształtowanie świadomości tworzy rzeczywistość, jakiej doświadczamy. Zarówno nasz stan zharmonizowania, jak i jego zaburzenia, są odzwierciedlane w świecie zewnętrznym. Tak więc próba naprawiania świata zewnętrznego jest pozbawioną sensu stratą czasu i jedynie oddziela nas od twórczego źródła. Dlatego musimy nie tylko zgłębiać swoje wnętrze, ale również ciągle dostrajać się do naszej wewnętrznej jaźni poprzez zdarzenia w naszym życiu. Dotykasz miejsca, gdzie jest pustka – nieskończony potencjał – krystalicznie czysta przejrzystość Zrozumienia. W wyniku tego spływa na ciebie właściwe działanie. Równie dobrze może to być radość pochodząca z materialnego świata, ale doświadczasz jej, ponieważ masz poczucie słuszności tego. Nie ma wtedy zagubienia. Twoje działania są wspierane przez współtworzącą harmonię wszechświata.
Wewnętrzne Dziecko/Wewnętrzny Nastolatek:
Kiedy stajemy się częścią biegu życia w taki sposób, wtedy dusza zaczyna się integrować. Celem tego jest uświęcone doświadczanie Jedności. W ten sposób (zakładając, że na to pozwolimy) dusza popłynie do wszystkich wewnętrznych gęstości, które blokują rozwój swobody oświeconego życia – napędzanego przez kundalini. W szczególności zabierze nas do tożsamości naszego wewnętrznego dziecka i nastolatka – złożonej wewnętrznej sieci utrwalonych zachowań, lęków i utożsamiania się z iluzją. Fałszywe ja produkuje fałszywe filtry, jakie nakładamy na rzeczywistość. Za ich pomocą oceniamy życie, kreując w ten sposób niezrównoważone wybory wprowadzające dysharmonię. Zatem kiedy dusza tam wnika, musimy pozwolić, aby usztywnienia wywołane tymi filtrami ujawniły się w postaci wewnętrznego napięcia, ale teraz będzie ono złagodzone i zmniejszone. Musimy zakwestionować wyuczone zachowania niższe, zmierzyć się z nimi, przerwać ciąg starych reakcji i na to miejsce wybrać reakcje z najwyższego poziomu prawdy. To spowoduje rozluźnienie starej gęstości.
Świadomość Formy:
Ograniczająca świadomość formy jest wszechobecna jako pole, wpływające na umysł i emocje. Jest to sieć utrwalonych poglądów i zachowań – energia – która zawłaszcza ludźmi. Sądzimy, że dokonujemy wolnych wyborów, jednak w większości są one ograniczone polami i parametrami. Zobaczysz to, kiedy tylko zaczniesz dokonywać wolnych wyborów duszy – będziesz miał skłonność do sprzeciwiania się niezrównoważonym zwyczajom społecznym. Niezwykle istotne jest, abyśmy doceniali tę świeżo wyłaniającą się prawdę. W przeciwnym razie nadal będziemy tłumić życie i pozbawiać je duszy. Nie ma potrzeby pozostawania w konfliktach, ale jeśli się pojawią, możemy nadal wyrażać swoją prawdę taktownie i bez urazy. Czasem może to oznaczać, że nie powiemy lub nie zrobimy nic, ale z biegiem czasu będziemy gotowi postępować w zgodzie z wewnętrznym głosem prawdy i energicznie stwierdzić: „To jest moje miejsce! Ja tu stoję”. Wszystko to jest kwestią nastrojenia środka. Jeśli stale będziemy wyrażać swoją duszę, w rezultacie ją wzmocnimy.
Elektrozanieczyszczenia (m.in. WiFi):
Otaczające nas pole pełne jest zakłócających elektronicznych częstotliwości pochodzących
z wifi, sieci telefonów komórkowych, obwodów elektrycznych w gospodarstwach domowych, gadżetów i urządzeń. Wywołują one wielką liczbę zakłóceń w polu naszego ciała. Jeśli możemy zminimalizować użycie tej aparatury w naszym życiu, wtedy nasze pole elektromagnetyczne stanie się bardziej harmonijne.
Związki, które nam nie służą:
Być może odkryjemy, że musimy pozwolić odejść pewnym związkom – ludziom, którzy stale przypominają nam o starej świadomości i stale nas do niej wtłaczają. Będą także tacy ludzie, którzy pozytywnie wpłyną na twoje stare wzorce, pomagając ci je przełamać. Dlatego pewne relacje trzeba utrzymać, nawet jeśli nie zawsze są harmonijne – ponieważ stanowią one wyzwanie, dzięki któremu będziesz stawał się bardziej sobą. Ale w przypadku tych trudniejszych związków kluczem jest, abyś zawsze korzystał z okazji do wyrażenia tego, kim jesteś, nawet jeśli to oznacza pewien stopień niewygodnej konfrontacji. Jeśli prawdziwie masz pozostać w danej relacji, osoba ta zaakceptuje cię takim, jakim naprawdę jesteś, nawet jeśli się z nią nie zgadzasz. Wspólnie dojdziecie do stanu, kiedy nie będzie konieczne stałe konfrontowanie się. Tak więc bądź uważny na to, które relacje zachować, a które odpuścić. W taki sposób otwierasz się na nową świadomość, a kundalini umacnia się w tobie poprzez stosowanie zharmonizowanego Właściwego Działania.
Współczucie dla Każdego Przejawu Życia:
Współczucie jest składową częścią duszy, informującą, że jesteśmy w łączności z każdym przejawem życia. Z poziomu energii patrząc, to co robimy drugiej czującej istocie, robimy samym sobie. A jeśli zaprzeczamy, że nasze kroki mają wpływ na życie innych, to tym samym zapieramy się wewnętrznego aspektu samych siebie. Tak więc badając, jaki wpływ mają nasze wybory życiowe na życie innych, powodujemy, że wzrasta nasza wrażliwość i bliskość z całokształtem życia. Od ubrania jakie nosimy począwszy, przez jedzenie, które zjadamy, do tego, w jaki sposób podróżujemy i konsumentami czego w społeczeństwie jesteśmy – wszystkie te działania posiadają energię. Kiedy stajemy się coraz bardziej świadomi swoich czynów, wtedy współczucie wzrasta w sposób naturalny, a to powoduje wzrost przypływu kundalini.
Integrowanie Kundalini w swoim życiu
Ogólnie rzecz biorąc, aby uaktywnić kundalini, musimy otworzyć i zharmonizować czakry. Według Podejścia Otwartej Dłoni czakry są miejscami wymiany świadomości, w których świadomość duszy łączy się ze ciałem i umysłem. W miejscach, gdzie utożsamiamy się z ciałem i umysłem, występuje zapętlenie, napięcie i odłączenie. Sprowadzając świadomą uwagę w te miejsca i łagodząc je, przywracamy naturalną łączność z duszą. W podejściu Otwartej Dłoni robimy to za pomocą pracy z oddechem, wydechów do każdej czakry i odprężania do momentu, aż odczujemy obecność duszy. Innym sposobem jest głęboka praca ze świadomością ciała. W szczególności zgłębiasz gęstości ciała i umysłu poprzez ruch oraz oddech.; odczuwasz i dotykasz światła, które cię przenika. Zestrajając się z tym rozchodzącym się uczuciem, dosłownie stajesz się poczuciem duszy, która w zamian uwalnia się w tobie. Im więcej uwagi poświęcasz temu uczuciu, tym silniejsze ono się staje.
O czym należy pamiętać jednakże, to fakt, że nie możesz oddzielić skutecznej praktyki duchowej od jej wpływu na twoje życie. Aktywacja czakr przyniesie nam lekcje do przerobienia, w miarę jak będziemy poruszać się w obrębie relacji międzyludzkich i zewnętrznych okoliczności. Ona rzuci na nie światło. Tak więc będziemy musieli pracować nad wskazanymi zniekształceniami, jeśli praca duchowa ma być w pełni zintegrowana z naszym istnieniem. W przeciwnym razie tracimy czas. Więc aby uaktywnić i uwolnić równowagę kundalini, trzeba zintegrować duchowe istnienie z naszym fizycznym życiem.
Pułapki uaktywnienia Kundalini
Bez tej integracji wspomnianej powyżej, praktyka duchowa staje się albo bezskuteczna, albo odrywa cię od rzeczywistości. W skrajnych okolicznościach pewne duchowe praktyki mogą prowadzić do przedwczesnego uaktywnienia kundalini. Jest ona wtedy narzucona bez właściwej integracji nowego, wyższego poziomu istnienia w naszym życiu. Jest to podobne do posłania zbyt dużej porcji energii elektrycznej przez zbyt mały bezpiecznik. Prowadzi do „przepalenia”. Taka osoba staje się odłączona od prawdziwej relacji ze światem. Często wydaje się zdystansowana, odległa, wyobcowana i nie w pełni w swoim ciele. Może to prowadzić do zachowań psychotycznych.
Zatem musimy być ostrożni z praktykami, które w sposób nienaturalny forsują kundalini bez właściwej integracji wyższych duchowych zachowań w naszym życiu. Z mojego doświadczenia wynika, że psychodeliczne środki, takie jak Ayahuasca, a także forsowanie kundalini oddychaniem jogicznym, to praktyki, wobec których należy być ostrożnym. To, czego szukamy, to stałe i zrównoważone budowanie energii kundalini na przestrzeni czasu, pozwalając jej stopniowo przepływać przez nasze gęstości, abyśmy potrafili integrować ją w codziennym życiu. Stanie się wtedy najbardziej obficie wynagradzająca, a jej dobroczynny wpływ będzie niewyobrażalny.
Kiedy kundalini jest aktywowana w zrównoważony sposób, poznajesz to po wzrastającym poczuciu światłości, rozpiętości i wewnętrznej harmonii. Zauważasz, że wszechświat przemawia do ciebie swoją harmonią. Czujesz, jak dusza zmusza cię do działania w zgodzie
z naturalnym nurtem. Wzrasta uczucie zadowolenia. Miewasz częste olśnienia, w czasie których czujesz się tak, jakbyś wracał do domu; do tego, kim naprawdę jesteś.
Cud Kundalini
Ludzie doświadczają pełnego uaktywnienia kundalini poprzez pracę metodą Otwartej Dłoni. Kiedy przełom ostatecznie nastąpi, jest to bardzo szczególna chwila. Coś, co cenisz sobie przez resztę swojego życia. Dusza zamknięta w niższej jaźni wspina się wzdłuż kręgosłupa jak splecione węże, a następnie odnawia połączenie wyższej i niższej jaźni w trzecim oku. Poczucie podzielonego ja całkowicie zanika. Pojawia się twoje prawdziwe ja, wszędzie i nigdzie, przenikając przestrzenie. Pojawia się kryształowo czysta klarowność. Rozpoznajesz siebie doświadczalnie jako Jedność. Nie ma niczego, co by do niej pasowało.
Odtąd płyniesz nieskończenie jako dusza, indywidualny przejaw wieczności. Ale najważniejsze jest to, że pomimo, iż doświadczasz duszy, nadal rozpoznajesz siebie jako wieczną obecność, która ją poprzedza. Nadal jesteś Źródłem – nadal niewyczerpanym potencjałem. To tak, jakby równocześnie posiadać ciasteczko i móc je zjeść!
Zatem zachęcam wszystkich do pracy nad uaktywnieniem kundalini, aby przywrócić dostrojenie i łączność ze wszechświatem – nasz naturalny stan. Ale trzeba to robić starannie, z uwagą i postępującą integracją w naszym codziennym życiu. W ten sposób tworzy się solidna podstawa. Stajemy się zdolni harmonizować wnętrze z tym, co na zewnątrz. To prawdziwa błogość!