Wprowadzenie do Kundalini

Przyjrzyjmy się, czym jest kundalini. Jest to przede wszystkim sukcesywny energetyczny wzrost, który możemy osiągnąć poprzez wysiłek skupienia i medytacji. Jak dowiemy się tutaj, kundalini określana jest mianem energetycznego węża, ponieważ leży zwinięta na kształt węża w czakrze podstawy. Może zostać przebudzona i posłużyć do znalezienia permanentnie błogiego stanu świadomości.

Poprzez skupienie i chęć, możemy węża rozwinąć i przeprowadzić przez każdą czakrę, aż osiągnie oraz uaktywni koronę. Ci z nas, którzy są szczególnymi pasjonatami medytacji i medytują nad kundalini godzinami, mają szansę ją wzbudzić i doświadczyć, czym jest pełne oświecenie.

Płynie z tego wiele korzyści, ale jeśli nie jesteśmy przygotowani na prawdopodobne efekty, narażamy się na równie liczne zagrożenia. Zatem powinno się przygotować swoją istotę na nieograniczoną duchową percepcję, która wynika z przebudzenia kundalini.

Chakra hearts - 3D render

Czym jest Kundalini?

Jak wyjaśnia internetowa encyklopedia duchowości “The Mystica”:

“Kundalini jest psycho-duchową energią, energią świadomości, o której sądzi się, że przebywa w ciele w stanie uśpienia i można ją przebudzić albo poprzez duchową dyscyplinę, albo spontanicznie. Osiąga się w ten sposób nowe stany świadomości, wliczając mistyczne oświecenie. Słowo ‘kundalini’ w sanskrycie oznacza ‘wąż’ lub ‘wężowa siła’, ponieważ według wierzeń, spoczywa jak zwinięty wąż w czakrze podstawy u podstawy kręgosłupa. W jodze tantrycznej kundalini jest aspektem Shakti, boskiej żeńskiej energii, partnerki Shivy. Mówi się, że siła kundalini jest ogromna. Ludzie, którzy jej doświadczyli twierdzą, że jest nie do opisania. Zjawiska towarzyszące jej są zróżnicowane – od dziwnych wrażeń i ruchów fizycznych, przez ból, słyszenie podprogowe, wizje, jaskrawe światła, niezwykłą ostrość widzenia, super zdolności psychiczne, ekstazę i rozkosz, aż do przekraczania swojego ja. Kundalini jest opisywana jako ciekły ogień lub ciekłe światło.”

Głównym źródłem naszej wiedzy o kundalini jest indyjska joga, ale to ludzie tacy jak Carl Jung, skierowali na nią uwagę współczesnego społeczeństwa.

“Indyjska joga, kładąca nacisk na przemianę energii w wyższą świadomość, była główną przyczyną uprawiania kundalini oraz zachowania wiedzy o niej do naszych czasów. Kundalini była rzadkością na zachodzie przed latami siedemdziesiątymi XX w., zanim więcej uwagi nie skoncentrowano na świadomości. Na przykład w 1932r. Carl G. Jung i inni odnotowali, że doświadczenie kundalini rzadko występuje na zachodzie.”

Niezniekształcona prawda

Mamy wiele do nauczenia się w dziedzinie rozwoju duchowości i postrzegania tej rzeczywistości, która kryje się za ciałami fizycznymi. Będziemy mieć znacznie lepszy wgląd w wewnętrzną duchową naturę istnienia, kiedy poznamy niezniekształconą i pełną prawdę. Na ścieżce duchowej kroczymy wspólnie i pomagamy sobie nawzajem osiągnąć ten wgląd, ale ludzkość jako całość musi poznać prawdę, zanim wszyscy będziemy mogli obudzić kundalini i radować się wynikającym z tego oświeceniem.

Kundalini jest dobrze znana od tysięcy lat:

Badanie mistycznej literatury i tradycji wykazuje, że kundalini, nazywana na różne sposoby, wydaje się być uniwersalnym zjawiskiem w naukach ezoterycznych od prawdopodobnie trzech tysięcy lat. Opisy doświadczeń w typie kundalini odnajdywane są w ezoterycznych naukach Egipcjan, Tybetańczyków, Chińczyków i Indian. Kundalini była tłumaczona z Biblii jako ‘słoneczna zasada w człowieku’ oraz ma odniesienia w Koranie, pismach Platona i innych greckich filozofów, traktatach alchemicznych (kamień filozoficzny) oraz w pismach hermetycznych, kabalistycznych, Różokrzyżowców i Masonów.”

Jak widzimy, ludzie są w posiadaniu wiedzy o kundalini od dawna i wielu z nich podejmowało wysiłki, aby zachować ją dla przyszłych pokoleń. To wspaniałe, że tyle osób się trudzi nad przechowaniem wiedzy o kundalini i że możemy przekazywać tę spuściznę wtajemniczając kolejne pokolenia. Oczywiście będzie potrzebny otwarty umysł, aby uwierzyć w tę eteryczną, niosącą oświecenie energię. Ludzie będą też musieli rozwinąć świadomość istnienia zjawisk, które są poza naszą świadomą percepcją, zanim jakikolwiek rodzaj przebudzenia kundalini będzie możliwy – szczególnie na zbiorowym poziomie.Chakras at night- 3D render

“The Mystica” opisuje również proces przebudzenia kundalini:

Nie wszystkie doświadczenia kundalini są identyczne z klasycznymi przebudzeniami doświadczanymi w jodze. Mogą się one różnić intensywnością i długością trwania. W przypadku jogina odbywa się to zazwyczaj tak, że medytuje, aby obudzić kundalini, a następnie wznieść ją i przeprowadzić przez swoje ciało. (Należy jednak pamiętać, że nie wszystkie typy jogi są poświęcone przebudzeniu kundalini). Pierwszy objaw przebudzenia, to uczucie ogrzewania u podstawy kręgosłupa. Może być to intensywne gorąco lub przyjemne ciepło. Następnie energia wznosi się ścieżką systemu subtelnego równoległą do rdzenia kręgowego. Tworzy ją sushumna, czyli oś główna oraz przecinające ją ida i pingala, ułożone w formie helisy. Podczas wznoszenia się kundalini aktywuje kolejne czakry.”

Wymaga to oczywiście czasu i poświęcenia. Dlatego wspomniałem wcześniej, że poszukiwacze kundalini, którzy są szczególnie oddani medytacji, mogą skupić swoje medytacyjne wysiłki, obudzić kundalini i w ten sposób wytyczyć drogę do naśladowania innym. Takie postępowanie uważam za bardzo istotne.

Coś mówi mi, że im więcej poszukujących, którzy uaktywnią kundalini obecnie, tym łatwiej będzie to zrobić reszcie ludzkości, kiedy nadejdzie czas. Zastanawiam się również, czy nie jest tak, iż każde podniosłe wydarzenie energetyczne, którego jesteśmy świadkami na drodze swojego rozwoju duchowego, wspomaga nas w przebudzeniu kundalini.

Być może to my sami mamy być początkiem przemiany, zamiast oczekiwać jakiegoś szczególnego wydarzenia, ale byłoby interesujące, gdyby wydarzenia, których oczekujemy, rzeczywiście wywołały przebudzenie lub wewnętrzną aktywację.

Następnie czytamy o pewnych początkowych symptomach przebudzenia kundalini:

Kiedy kundalini opuszcza dolne partie i zaczyna się wznosić, ciało staje się zimne i jakby martwe. Jogin prawdopodobnie ma dreszcze, trzęsie się lub gwałtownie rzuca. Czuje ogromne ciepło lub zimno, słyszy dziwne, ale nieszkodliwe dźwięki i widzi różne rodzaje świateł, wliczając światło wewnętrzne. Doświadczenie to może być przelotne lub kilkuminutowe. Celem jest wzniesienie kundalini do czakry korony, gdzie jednoczy się z Shivą, biegunem męskim i przynosi oświecenie.”

Wznoszenie kundalini do czakry korony skutkuje oświeceniem, którego każdy poszukujący pragnie. Jestem pewien jednak, że wznoszenie kundalini przynosi korzyści przy każdej czakrze, zanim jeszcze dotrze do korony. Pod wpływem kundalini czakra serca na przykład otwiera się i poszerza, aby wpuścić więcej boskiego świata. Z kolei czakra gardła otwiera się i powoduje wzrost zdolności do wyrażania siebie.

Nasza podatność na odczuwanie rozkoszy, będącej nierozerwalną częścią wyższej świadomości, wzrasta z każdą kolejną próbą uaktywnienia kundalini. Jak we wszystkim, tak i tutaj – praktyka czyni mistrza. Nie dokonamy niczego znaczącego, jeśli nie mamy ochoty na praktykowanie. Kiedy już osiągniemy cel, będziemy bardzo wdzięczni, że doskonaliliśmy się w praktykowaniu przebudzenia kundalini.

Jednakże nie jest wcale tak różowo na początku:

Po wzniesieniu kundalini do korony, energia z reguły spada do poziomu innej czakry. Jogin nie powinien jednak pozwolić na spadek energii do poziomu poniżej czakry serca, ponieważ wywołuje to napompowanie ego, wybujałe pragnienia seksualne i szereg innych komplikacji. Poprzez wielokrotne wznoszenie kundalini do korony, jogin może osiągnąć zdolność do utrzymania energii na tym poziomie.

Mówi się, że kundalini otwiera nowe ścieżki w systemie nerwowym. Ból z tym związany bierze się najwyraźniej stąd, że system nerwowy nie jest zdolny do natychmiastowego radzenia sobie z tak wielką ilością energii. Jogini zaznaczają, że ciało musi być odpowiednio przygotowane na kundalini poprzez jogę oraz że przedwczesne lub gwałtowne przebudzenie może spowodować chorobę psychiczną lub śmierć.”

Chcemy zatem budzić naszą kundalini stopniowo. Z pewnością nie chcemy doświadczyć gwałtownego przebudzenia wspomnianego powyżej. Nie chcemy robić niczego nazbyt szybko. Nasza praktyka kundalini powinna przypominać continuum, podobnie jak nasze kroczenie po ścieżce duchowej. Większość z nas nie byłaby zdolna poradzić sobie z nagłym przeniesieniem do piątego wymiaru. Wszystko wokół byłoby zbyt dziwne i zbyt trudne. Mielibyśmy chęć natychmiast powrócić do domu, do trzeciego wymiaru. Ale wtedy moglibyśmy odkryć, że jego mroczność nas przytłacza i pobyt tutaj już nas nie satysfakcjonuje. Podobnie nie chcemy aktywować kundalini zbyt gwałtownie, ponieważ możemy nie być przygotowani na percepcyjny szok. Chcemy dokonywać aktywacji powoli. W naszym rozwoju duchowym nie chodzi wszakże o cel podróży, chodzi raczej o radość podróżowania.

Chodzi o radość z każdej jednej medytacji, z każdej twórczej pracy, z każdej próby uaktywnienia kundalini. Nie jesteśmy tu koniecznie po to, aby zrealizować cel, nawet jeśli ostatecznie tego dokonamy. Jesteśmy tu, aby radować się sobą i kochać wzajemnie rozumiejąc, że jesteśmy jedną świadomością. Przebudzenie kundalini pomoże nam odnaleźć to zrozumienie.

Nasze postrzeganie jedności wyostrzy się w miarę, jak będziemy znajdować się na coraz wyższym poziomie wibracji. Ci z nas, którzy każdego dnia odczuwają głód duchowości, skorzystają na praktyce medytacji zorientowanej na kundalini. Jeśli jesteśmy na tyle gotowi, aby przyswoić wyższe wymiary, a wielu z nas twierdzi, że tak, medytacje tego rodzaju będą nas bardzo radować. Będziemy mieli przekonanie, że zmierzamy ku świętemu przeznaczeniu.

Bardziej szczegółowy wykład o kundalini mogę przygotować innym razem. Ta podstawowa ilość informacji zaspokaja mój głód wiedzy i mam nadzieję, że również wasz. Jest o wiele więcej do nauczenia się o tym interesującym energetycznym zjawisku i zachęcam was do samodzielnego zdobywania informacji oraz własnych badań. Jeśli będziemy mieli chęć do uczenia się, poszerzymy zakres postrzegania i wzniesiemy nasze wibracje na wyższy poziom. Jesteśmy tutaj, aby od nowa uczyć się rzeczy, które znaliśmy wcześniej, zanim przyszliśmy na ten świat. Źródeł wiedzy do dyspozycji mamy mnóstwo – naprawdę jest w czym wybierać.

Dodaj komentarz